Napisała do nas Czytelniczka w sprawie czystości na plaży w Chojnie. Przesłała też kilka fotografii. Temat wraca jak bumerang co roku. Nie zmieni się jednak nic, jeśli do sprawy będziemy podchodzili ciągle w ten sam  sposób – sprzątamy raz na kilka dni – a kosze są małe i jest ich kilka na całej plaży. Jak więc mają wyglądać po 4-5 dniach bez sprzątania, gdy na dworze było ciepło i wszyscy, którzy nie wyjechali na długi weekend wybrali się na plażę do Chojna lub Wartosławia?

Pani Grażyno
Pozwoliłam sobie do Pani napisać, ponieważ jestem przerażona tym, jak wyglądało wczoraj w Chojnie przy plaży. Gmina bierze całkiem spore pieniądze w podatkach i za wywóz śmieci, a o czystości na plaży w Chojnie można pomarzyć. Wiem, że niby jest przed sezonem, ale upał był i ludzie wypoczywali nad wodą.
Trawa też nie była jeszcze w tym roku przycinana, kwitnie w najlepsze.
Tak jak na zdjęciu było w niedzielę przy każdym koszu na śmieci.
Ubikacje też zamknięte, wszędzie w okolicy jeziora odchody.
Nie wiem do kogo w gminie zwrócić się z tym tematem, a powtarza się to co rok.

Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji)