W czwartek oficjalnie powitamy nowy wroniecki mural :) Film ANIA o 20.00 w kinie
|5 grudnia, w czwartek, o godz. 17.30 przy bloku na ul. Niepodległości 7 oficjalnie powitamy nowy mural we Wronkach. O 18.30 w kinie podziękujemy tym, którzy pomogli nam w realizacji ambitnego przedsięwzięcia. Dla wszystkich mamy prezent od Wronieckiego Bazaru Wroniecki Bazar i Agencji Reklamowej Bazar BAZAR Agencja Reklamowa a dla tych, którzy wpłacili na zrzutkę – dodatkowo symboliczny prezent! O 20.00 dla wszystkich chętnych – specjalny seans filmu ANIA (bilety już do kupienia internetowo lub w kasie kina przed seansem – 15 zł)
Dziś w Kinoteatrze „Gwiazda” – odbędzie się specjalny seans filmu ANIA o Annie Przybylskiej. Film pojawi się z okazji oficjalnego powitania muralu we Wronkach.
Dziękujemy pani Ilonie Fudali za sprowadzenie filmu. Seans dziś o 20.00, po podziękowaniu za pomoc w powstaniu muralu.
Bilety w cenie 15 zł do nabycia w kinie przed seansem lub internetowo.
Zapraszamy!

komentarzy 7
Wystarczy się spuścić na linie i czarnym sprayem jej brak zęba jedynki domalować.
Żarcik..
Durny żarcik… I tyle.
Dzień dobry, chciałam dopytać, bo moze czegoś nie wiem, ale czy Pani Ania z Panem Jarkiem wzięli ślub? Na tablicy przy muralu pojawiła się informacja że w tym bloku mieszkała Pani Ania razem z mężem Jarkiem Bieniukiem w czasach gdy grał on w Amice. Z tego co ja kojarzę Pani Ani i Pan Jarek nie byli w związku małzeńskim, byli po prostu partnerami, bratnimi duszami. Moze czegoś nie wiem, zresztą w internecie też nie ma informacji na temat ich ślubu. Znalazłam nawet informacje, że Pani Ania miała męża, rozwiodła się, a gdy związała się z Panem Jarkiem uważała że ślub nie jest im potrzebny do szczęścia.
„Jarosław Bieniuk skradł serce Anny Przybylskiej. Nigdy jednak nie zdecydowali się na ślub. Przez wiele lat Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska tworzyli jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie.”
Mogło się wkraść niedopatrzenie, zdarza się najlepszym” nie popełnia błędów ten co nic nie robi”.
tak, to jest blad na tej tablicy. Pani Graza musi skorektowac.
To tak jak w tej przypowieści…
Pani w klasie napisała na tablicy równania:
1×9=9
2×9=18
3×9=27
4×9=36
5×9=45
6×9=54
7×9=63
8×9=72
9×9=81
10×9=109…
I dzieci w klasie przez dziewięć zadań siedziały cicho, ale gdy pani popełniła błąd zrobił się straszny rwetes…
Bo ludzie nie zauważają dziewięciu pozytywnych czynności, ale jeden mały błąd wyolbrzymią zawsze…
Smutne…
Komu przeszkadza, czy mieli papier czy nie mieli… Byli wspaniałą parą! Wśród „papierkowych” małżeństw nieczęsto zdarza się taki piękny przykład miłości!