W Hotelu Olympic we Wronkach odbył się finał konkursu „Z nami bezpiecznie”. Amica S.A. organizuje go, by wyczulać swoich pracowników na bezpieczeństwo pracy i móc dzięki temu jeszcze bardziej minimalizować ryzyko wypadku w fabryce. Jedną z form angażowania załogi w BHP jest organizowanie wśród niej drużyn ratowniczych, przygotowanych do udzielania pierwszej pomocy – o których pisaliśmy w poprzednich numerach gazety. Temu, by miały one jak najmniej okazji do interwencji, służy między innymi doroczny konkurs

Jurorzy nie tylko oceniali odpowiedzi, ale też korzystali z okazji do dyskusji na tematy związane z BHP

Amica stawia na zespołowość oraz bezpieczeństwo pracy

Przed rokiem uczestnicy konkursu indywidualnie mierzyli się na wiedzę z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Chętnych nie zabrakło, organizatorzy pomyśleli więc o tym, by formułę współzawodnictwa poszerzyć. Po raz kolejny postawiono w Amice na pracę zespołową. Pracę i zaangażowanie w BHP oceniano przez prawie rok.

W finale, do którego zakwalifikowało się najlepszych pięć z trzydziestu zgłoszonych zespołów, rozwiązywały one testy, odpowiadały ustnie na wylosowane pytania i analizowały przedstawione im na zdjęciach zagrożenia bezpieczeństwa pracy – takie jak uszkodzony przewód elektryczny, śnieg zalegający na ciągu komunikacyjnym dla pieszych, zastawiony sprzęt gaśniczy czy wyrwa w posadzce hali.

Drużyna Emalierni nad krzyżówką, która zdecydowała o zwycięstwie w konkursie

Rywalizacji towarzyszyła znakomita atmosfera. Zwycięzcą finału okazała się szóstka z Emalierni – Bożena Brzóska, Irmina Mielcarek, Jacek Rybarczyk, Mikołaj Zerbock oraz opiekunowie drużyny: Marian Mielcarek i Adam Kubasik. Drugie miejsce po dogrywce zajęło Klejenie. Trzecie – Magazyn Części Zamiennych Działu Serwisu, czwarte – Tłocznia, a piąte – Logistyka Fabryki. W chwili uroczystego ogłoszenia wyników każda drużyna musiała wybrać nagrody. Do wyboru był mały sprzęt AGD (czajniki, opiekacze) dla każdego z członków zespołu, lub vouchery na spędzenie czasu w hotelowym kompleksie Olympic. Zwycięzcy zdecydowali się na wspólną kolację o wartości 800 złotych, oczywiście w Olympicu.

Zwycięzcy z voucherem i upominkami. Do pamiątkowych zdjęć drużyny stawały z jurorami i reprezentantem kierownictwa fabryki

– Reprezentujemy swój dział, swoją zmianę, ale w ten konkurs angażowało się wiele osób, więc chcemy się tym zwycięstwem podzielić także z tymi, których tu nie ma. Jesteśmy zespołem, lubimy spotyka się po pracy przy różnych okazjach, nie będzie to pierwszy raz – odpowiedzą później na pytanie o powód takiego, a nie innego wyboru.

Nagrody wręczał kierownik produkcji podzespołów, Tomasz Lum

Nagrody dla najlepszych zespołów wręczali organizatorzy i jurorzy, czyli zakładowa służba BHP, wraz z reprezentującym kierownictwo fabryki Tomaszem Lumem. Wszyscy podkreślali, że warto pozostać przy obecnej formule konkursu, w której finał poprzedza całoroczne zaangażowanie zgłoszonych drużyn w czynienie miejsc pracy bezpiecznymi. Tadeusz Gorzkowski, kierownik ds. bhp i ppoż., uważa, że dzięki takiej formule był to nie tylko konkurs, ale wręcz forum poświęcone bezpieczeństwu i higienie pracy.

– Konkurs, który trwał przez cały rok 2016, przyniósł nam wiele korzyści – zwracała się do finalistów prowadząca konkurs, Iwona Kaprykowska. – Odwiedzaliśmy was na wydziałach, zdarzenia potencjalnie wypadkowe były w ramach konkursu zgłaszane w takiej liczbie, jak nigdy wcześniej. Pojawiło się też wiele kaizenów behapowskich. Z radością stwierdzam, że podczas konkursu wyłoniła nam się prawdziwa konkurencja, bo zwróciliście uwagę na takie rzeczy, które nam trudno byłoby wychwycić.

Drugie miejsce zajęła drużyna Klejenia

Dzięki kaizenom – czyli swoistym pomysłom racjonalizatorskim – usprawniono wiele operacji, a przede wszystkich uczyniono je bezpieczniejszymi. W odczuciu behapowców i szefostwa firmy, to właśnie było największym sukcesem tej edycji konkursu i z pewnością przyczyni się do dalszej poprawy statystyk dotyczących bezpieczeństwa pracy w Amica S.A.