Wojtek z nowowiejskiego parku przyjął pomoc!

Weronika Klimuntowska – dyrektor Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wronkach poinformowała mnie, że nasz Wojtek właśnie jedzie na leczenie!

Hala na sprzedaż Popowo Oferty Pracy Wronki
Uważam, że jest to nasz wspólny sukces, który dobrze wróży nam na przyszłość! Form pomocy ludziom uzależnionym w Polsce jest wiele. Największym problemem jest jednak polskie prawo, które mówi, iż chory musi wyrazić zgodę na leczenie.
Nad Wojtkiem, koczującym w nowowiejskim parku, pracowało wiele osób, przede wszystkim sołtys Krystian Zastróżny, panie Hania Mikołajczak i Bogusia Pacholczyk z M-GOPS, nad miejscem w ośrodku Weronika Klimuntowska. Niebagatelną rolę odegrała tu Straż Miejska i policja wroniecka. Policjanci od czasu ukazania się artykułu systematycznie odwiedzali Wojtka w parku i tłumaczyli, że tam spać nie może.
Wczoraj po zmroku sołtys Krystian Zastróżny, wiedząc, że OPS przygotował na dziś transport, tłumaczył Wojtkowi jeszcze, że zimy nie przetrwa w tych warunkach, że lepiej jeśli pojedzie i podejmie leczenie. Tutaj nigdy sam nie wyjdzie z nałogu. Ludzie, w źle pojętym „dobrym interesie” Wojtka dają mu pieniądze, alkohol, jedzenie, nie ma więc motywacji, by stąd odchodzić.
Dziś ok. godz. dziewiątej pan Grzegorz odwiózł Wojtka do jednego z domów Monaru, czyli miejsca, gdzie otrzyma nie tylko leczenie, ale i namiastkę normalnego życia, z pracą włącznie.

Czy się uda? Nie wiem. Tego nie wie nikt, ale trzeba mieć nadzieję! Krystian obiecał Wojtkowi, że odwiedzimy go przed świętami z paczką!

Póki co cieszmy się WSPÓLNYM sukcesem, bo to dobrze wróży na przyszłość. RAZEM – różne instytucje – możemy zrobić wiele dobrego!

Dzięki wronieckiej policji udało się deportować Ukraińców, którzy bardzo rozrabiali w naszym mieście, teraz Wojtek…

Dziękuję

Sołtysowi Krystianowi Zastróżnemu

Miejsko- Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej we Wronkach

Wronieckiej Policji

Straży Miejskiej

Szwarc Gapa

 

 

Weronika Klimuntowska – dyrektor Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wronkach poinformowała mnie, że nasz Wojtek właśnie jedzie na leczenie!
Uważam, że jest to nasz wspólny sukces, który dobrze wróży nam na przyszłość! Form pomocy ludziom uzależnionym w Polsce jest wiele. Największym problemem jest jednak polskie prawo, które mówi, iż chory musi wyrazić zgodę na leczenie.
Nad Wojtkiem, koczującym w nowowiejskim parku, pracowało wiele osób, przede wszystkim sołtys Krystian Zastróżny, panie Hania Mikołajczak i Bogusia Pacholczyk z M-GOPS, nad miejscem w ośrodku Weronika Klimuntowska. Niebagatelną rolę odegrała tu Straż Miejska i policja wroniecka. Policjanci od czasu ukazania się artykułu systematycznie odwiedzali Wojtka w parku i tłumaczyli, że tam spać nie może.
Wczoraj po zmroku sołtys Krystian Zastróżny, wiedząc, że OPS przygotował na dziś transport, tłumaczył Wojtkowi jeszcze, że zimy nie przetrwa w tych warunkach, że lepiej jeśli pojedzie i podejmie leczenie. Tutaj nigdy sam nie wyjdzie z nałogu. Ludzie, w źle pojętym „dobrym interesie” Wojtka dają mu pieniądze, alkohol, jedzenie, nie ma więc motywacji, by stąd odchodzić.
Dziś ok. godz. dziewiątej pan Grzegorz odwiózł Wojtka do jednego z domów Monaru, czyli miejsca, gdzie otrzyma nie tylko leczenie, ale i namiastkę normalnego życia, z pracą włącznie.
Czy się uda? Nie wiem. Tego nie wie nikt, ale trzeba mieć nadzieję! Krystian obiecał Wojtkowi, że odwiedzimy go przed świętami z paczką!
Póki co cieszmy się WSPÓLNYM sukcesem, bo to dobrze wróży na przyszłość. RAZEM – różne instytucje – możemy zrobić wiele dobrego!
Dzięki wronieckiej policji udało się deportować Ukraińców, którzy bardzo rozrabiali w naszym mieście, teraz Wojtek…
Dziękuję
Sołtysowi Krystianowi Zastróżnemu
Miejsko- Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej we Wronkach
Wronieckiej Policji
Straży Miejskiej
Szwarc Gapa
1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *