Wronieccy bohaterowie

Troje wronczan udaremniło próbę gwałtu na czternastolatce. Miała dużo szczęścia, że Kamil Olech, Kamil Frąckowiak i Henryk Hecke nie zastanawiali się, tylko ostro zareagowali, obezwładniając napastnika.

– W niedzielę (13 września br.) około godziny 18.40 policja otrzymała zgłoszenie dotyczące usiłowania zgwałcenia nastoletniej osoby.

Oferty Pracy Wronki

Dzięki szybkiej reakcji osób postronnych podejrzewany mężczyzna został ujęty i przekazany w ręce policjantów.

W chwili powyższego zdarzenia patrol Policji z Wronek obsługiwał inną interwencję. Niemniej jednak warty zauważenia jest fakt, iż powiadomiony o powyższym zdarzeniu policjant z Wronek (Olech), będący w tym momencie po służbie, niezwłocznie przyszedł na miejsce i pomógł przypilnować podejrzewanego o usiłowanie zgwałcenia nastolatki do czasu przyjazdu patrolu z Obrzycka.

Policjanci zatrzymali podejrzewanego i doprowadzili go do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych. W chwili zatrzymania 38-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Policjanci wronieckiej dochodzeniówki przesłuchali matkę poszkodowanej nastolatki oraz świadków zdarzenia. Funkcjonariusze pouczyli matkę nastolatki, aby udała się do szpitala w celu przeprowadzenia badań. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia w celu zebrania niezbędnych materiałów dowodowych.

Z uwagi na wiek pokrzywdzonej wszystkie materiały zostały przekazane do prokuratury. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szamotułach. 38-letni wronczanin nadal jest zatrzymany – poinformowała Wroniecki Bazar sierż sztab. Sandra Chuda, oficer ds. prasowych KPP Szamotuły

Tydzień później burmistrz Mirosław Wieczór przyjął w ratuszu wronieckich bohaterów – Henryka Hecke, Kamila Frąckowiaka i Kamila Olecha. Otrzymali pamiątkowe listy gratulacyjne i zestaw upominków od gminy Wronki.

A co na to sami bohaterowie? Kamil Olech (pracuje już) i Kamil Frąckowiak (uczeń Szkoły na Leśnej), dwaj dzielni dzięwiętnastolatkowie mówią, że nie czują się bohaterami. Zrobili to, co każdy by zrobił. Każdy? Okazuje się jednak, że nie każdy.

Po chwili dodają, że na targowisku było w tym czasie rzeczywiście kilka osób, jednak nikt oprócz nich nie ruszył z pomocą. Ruszył za to przypadkowy przechodzień – Henryk Hecke z Zamościa. To on przyczynił się do obezwładnienia napastnika. Młodzieńcy dodają, że dobrze się złożyło, iż pan Henryk przechodził i pomógł im, ponieważ napastnik po przybyciu policji próbował wmówić funkcjonariuszom, że to oni chcieli go okraść. Pomógł też ojciec Kamila Olecha, który jest policjantem (był już wprawdzie po służbie, ale policjantem się jest, a nie bywa, więc nie miał problemu z pomocą młodym bohaterom, tym bardziej, że dzwonił do niego syn).

Sama jestem matką siedemnastolatki, rozumiem więc wdzięczność matki wobec tych trojga bohaterów.

Z wielką przyjemnością prezentuję ich.

Dziękuję raz jeszcze i gratuluję wspaniałej postawy.

Czarny Kruk

okł gwałt 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *