Wroniecka Marynia na Festiwalu Folkloru w Maroko

Młodzieżowa grupa Zespołu Folklorystycznego „Marynia” w dniach 23 lipca do 1 sierpnia brała udział w Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Folkloru, który odbywał się w afrykańskim państwie – Maroko

Oferty Pracy Wronki

W tak dużym wydarzeniu artystycznym wroniecki zespół nie brał do tej pory udziału. W organizowanym przez Stowarzyszenie Bouregreg festiwalu brało bowiem udział 30 zespołów z całego świata. Łatwo więc przypuszczać jak wielokulturowo i kolorowo było przez wszystkie dni spędzone na marokańskiej ziemi. Wyjątkowe wydarzenia artystyczne odbywały się każdego dnia. Był też czas na poznanie orientalnej kultury Maroko.

Pierwszego dnia wszystkie zespołu wzięły udział w specjalnej ceremonii otwarcia festiwalu, w którym uczestniczyli również przedstawiciele marokańskich władz z premierem na czele. Całość wydarzenia była na żywo transmitowana w marokańskiej telewizji. Reprezentacja zespołu przekazała premierowi upominek – pyszny wroniecki miód.

Kolejnego dnia w stolicy Maroko – w Rabacie, mieście, które od Sale, siedziby festiwalu, oddziela jedynie most, odbyła się parada. Główną ulicą Rabatu, tuż obok parlamentu przemaszerowali młodzi artyści z różnych zakątków świata. Muzyka, taniec, śpiew a także piękne kostiumy zachwyciły licznie zgromadzonych mieszkańców marokańskiej stolicy.

Kolejny dzień to pierwszy występ Zespołu Folklorystycznego Marynia. Scena i widownia Teatru Narodowego w Rabacie zapierała dech w piersiach. Na widowni usiadło blisko 3 tysiące widzów, a wśród nich ponownie wiele ważnych osobistości z marokańskiego parlamentu, jak również licznie przybyłe rodziny z dziećmi.

Podczas 13. edycji festiwalu, organizatorzy festiwalu po raz pierwszy zaprosili wszystkie zaproszone delegacje, do liczącego 6 milionów mieszkańców i znanego na całym świecie miasta – Casablanki. Organizacja wydarzeń w tym mieście zachwyciła wszystkich. Najpierw wizyta w największym w całej Afryce meczecie, potem parada główną ulicą Casablanki, tuż przy wybrzeżu a następnie koncert na oszałamiającej scenie, przy wielotysięcznej i żywo reagującej publiczności. Jak by tego było mało, władze Casablanki po koncercie – w środku nocy – zaprosili wszystkich na wyjątkowo uroczystą kolację. Przy pięknie przystrojonych stołach w wyjątkowej oprawie, zaserwowane zostały marokańskie dania, od przystawki przez danie główne, aż do wyjątkowego deseru. Pomimo, iż do Sale tancerze wrócili prawie nad ranem, warto było nie spać w la tylu wrażeń.

Kolejny dzień to koncert w niezwykle malowniczej scenerii. Scena wybudowana została tuż przy brzegu Oceanu Atlantyckiego nieopodal Rabatu. Przed koncertem tradycyjna wymiana upominków, tym razem z Ministrem Kultury, następnie oczekiwanie na swój występ i prezentacja polskiej tradycji tanecznej. Marokańska publiczność ponownie nie zawiodła i licznie przybyła na koncert.

Przedostatni koncert odbył się u wybrzeża rzeki Bouregreg oddzielającej stolicę Maroko – Rabat od miasta Sale. Tuż przed naszym występem odbyła się transmisja przemowy Króla Maroko Mohameda VI. Niezwykłym doświadczeniem było obserwowanie Marokańczyków, który z niezwykłą uwagą i skupieniem wysłuchali blisko półgodzinnego przemówienia ich króla. Zaraz po nich na scenie pojawiła się Marynia i po raz kolejny, jej występ zachwycił przybyłych na koncert.

Organizatorzy festiwalu, wykonali swoje zadanie w tak doskonały sposób, jak można było sobie jedynie wyobrażać. Poziom organizacji wszystkich wydarzeń festiwalowych przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Każdy z 30 zespołów miał swojego pilota, kierowcę i dwóch ochroniarzy, którzy dbali o ich bezpieczeństwo i dobre samopoczucie przez cały okres trwania festiwalu. Każdego dnia była okazja by spędzić dopołudniowy czas w aktywny sposób. Wronieccy tancerze trzykrotnie udali się na plażę by sprawdzić jak to jest, kąpać się w oceanie. Wrażenia pozostaną w nich z pewnością na zawsze. Odwiedzili najważniejsze miejsca w Rabacie stolicy Maroko,  Wieżę Hassana II, mauzoleum Mohameda V,  spacerowali uliczkami Medyny – starego miasta Rabatu, odwiedzili prawdziwy marokański bazar, wymieniając marokańskie dirhamy na piękne pamiątki. Spędzili przedpołudnie w Exotic Garden, magicznym miejscu pełnym pięknych roślin. Odwiedzili Challam – miejsce powstałe jeszcze za czasów panowania Rzymskiego na obecnych ziemiach marokańskich, w końcu płynęli łódką po wspominanej już rzece Bouregreg.

Jeśli dodamy do tego, że tancerze Maryni mieli okazję podczas całego pobytu kosztować pysznej marokańskie kuchni, to trzeba przyznać, że wyjazd był nie tylko okazją do prezentacji i promocji polskiej kultury, ale także do dogłębnego poznania kultury marokańskiej.

Warto podkreślić, że zespoły uczestniczące w festiwalu, prezentowały wprost mistrzowski poziom taneczny. Maroko, Tunezja, Egipt, Swaziland, Kongo, Tajlandia, Chiny, Kirgistan, Rosja, Ukraina, Francja, Włochy, Gruzja, Bułgaria, Serbia, Togo, Kamerun, to kraje w których po tym wyjeździe wronieccy artyści mają wielu przyjaciół i mają nadzieję, że spotkają ich ponownie… Gdzieś w świecie.”

Tekst i zdjęcia: ZF „Marynia”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *