Wronki mówią NIE! Wybór nie zakaz! [wideo]
|Nie wiem ilu nas było… DUŻO. Na pewno więcej niż się spodziewałam. Akcja była bardzo spontaniczna, organizacja zajęła nam jakieś trzy zwarte doby :) To dobrze wróży na przyszłość. Co tu dużo mówić- dziękuję wszystkim, którzy przyszli, którzy kibicowali nam na trasie. Tym, którzy krzyczeli :) Wojtkowi za „szczekaczkę”, która w końcu padła od naszych krzyków. Policji za dyskretną osłonę. Komendantowi, że dał mi szansę :) Dobrze, że przyszli młodzi ludzie, bo tak naprawdę to my, starzy, walczymy dla Was, młodych… Wszystkich zapraszam na pierwszy film – autorstwa Stefana Golona. Wkrótce następne
A poniżej film Mateusza Jędrzejczaka – tak było nas widać z góry :)
komentarzy 7
Spontaniczna akcja ? Organizowana przez trzy doby? Przez kogo?
Wolne żarty.
3/4 doby (niecałą dobę). „Skrzyknięta” przez kobiety z Wronek.
G.
Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego jedna strona konfliktu politycznego dopuściła do wydania wyroku w takim covidowym czasie, a druga to tak skwapliwie podchwyciła. Dla mnie to element napier(…) Hutu z Tutsi.
Aborcja to zawsze był temat przykrywka, ale tym razem moment jest wyjątkowo niewłaściwie wybrany.
Powinno być referendum
Właśnie w tvp info, prawicowy publicysta stwierdził, że protesty są zorganizowane przez profesjonalistów wyszkolonych i przygotowanych do tego celu – Pani Grażyno…gdzie odbywają się tego typu szkolenia?:) do tego uczestnicy marszu to „niedouczona lewacka młodzież” …nie oglądam tuby propagandowej lecz chciałem zobaczyć jak to ocenia reżimówka, przyznam…myślałem że spadnę z krzesełka. Wystarczy mi na jakiś czas.
TAK, urodziłabym dziecko z Zespołem Downa – bo to byłby mój i tylko mój wybór, z którego nie mam obowiązku nikomu się tłumaczyć , NIE, nie podjęłabym decyzji o urodzeniu dziecka, tylko po to, by na mojej piersi zmarło przy lub tuż po porodzie często w męczarniach, bo nie jestem potworem i nigdy nie skażę nikogo na nieludzkie tortury, a już na pewno nie własne dziecko.
TAK, jestem w stanie zrozumieć motywację każdego – tych „za” i tych „przeciwko” (zrozumieć – przyjmować i szanować, nie mylić z zgadzać się), NIE – nigdy nie uzurpowałabym sobie prawa do decydowania o czyimś życiu, wyborach, przyszłości.
NIE – nie dewastowałabym kościołów, bo w gruncie rzeczy jestem (choć rzadko się do tego przed sobą przyznaję) bogobojna (to właściwsze dla mnie słowo), ale TAK – rozumiem rozgoryczenie i złość połączone z poczuciem krzywdy i poniżenia, a także emocje, które temu towarzyszą, a kiedy w grę wchodzą tak silne uczucia, to nie szuka się przy nich na siłę rozsądku..
A dzisiaj czuję się jeszcze bardziej niż zazwyczaj dumna z tego, że jestem kobietą. Jesteśmy silniejsze niż kiedykolwiek i żaden zdeprymowany, mizoginiczny „anarchista” nie będzie miał nade mną władzy. Wierzę, że walczymy o coś dobrego i mam prawo do takiego osądu. Mamy XXI wiek a nie XVII… Walczmy ponownie (bo już to mieliśmy) o kompromis i wspólny mianownik dla wiary, etyki, poczucia godności, wolnej woli i naszych praw.
JESTEM Z WAMI WSZYSTKIE KOBIETY.
I osobiście cieszę się, że mamy wsparcie rolników (i nie tylko), bo tak się składa, że mam własnego wspierającego mnie rolnika:)))
Jestem dumny z Wronczanek.
Kobiety decydują o swoim ciele, mężczyźni mogą je tylko wspierać.
Nie sądziłem, że mamy tak dojrzałą młodzież.