Wronki sprzed lat… [wideo]
|Przeglądając ostatnio Internet w poszukiwaniu pewnego filmu natrafiłam po raz kolejny na film z 1994 roku. Film o Wronkach, który zafascynował mnie ponownie. Tym razem jednak postanowiłam się z Państwem nim podzielić. W sumie prezentuję dwa filmy: pierwszy z 1994 roku, gdy burmistrzem był jeszcze Kazimierz Michalak, drugi – Wronki 20 lat później (2014), gdy w ratuszu urzędował już następca – Mirosław Wieczór. Jestem ciekawa Państwa uwag o Wronkach kiedyś i dziś
Przepiękna panorama Wronek z drona – WRO_DRON – os. Słowackiego, garaże, działki, staw na starej cegielni, Warta z mostem, w tle Zakład Karny
1994 rok. Film, który powstał z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej – „Wronki w barwach jesieni”. Wronki z perspektywy Warty. Film z lektorem prezentujący najciekawsze miejsca we Wronkach, zakłady pracy oraz ludzi. Film oryginalnie nagrany był na kasecie VHS, który przegrany został na DVD. Trwa ponad 40 minut, ale (szczególnie starszemu pokoleniu) na pewno się nie znudzi. Zapraszam do oglądania i komentowania. A może ktoś odnalazł siebie sprzed lat? Proszę napisać w komentarzach – kto i w której minucie filmu.
2014 – film, który z założenia miał być jakby dalszym ciągiem poprzedniego, co sugeruje sam tytuł „Wronki 20 lat później”. Głównym lektorem i przewodnikiem jest sam burmistrz Mirosław Wieczór. Oprowadza widza po mieście i opowiada, co się zmieniło i co będzie dalej. Wypowiadają się także pracownicy Przedsiębiorstwa Komunalnego oraz szefowie stowarzyszeń wronieckich.
Jestem ciekawa Państwa porównań. Zapraszam do dyskusji o Wronkach 20 lat później.
Szwarc Gapa
Filmy: You Tube
Fot: WRO-DRON
Ogladalem tylko troche ale zauwazylem ze prawie nic juz z tamtego okresu nie ma. Bar na starym miescie, profi enamel, wzorowo zadbany ogród:), mączkarnia, spomasz, i ta nowoczesna poczta na ktorej teraz wiemy ile trzeba sie naczekać. Reszte pózniej obejrze
Film promujący Wronki z 1994r. bardzo silnie promował miasto. Tak mocno, że ja ten film teraz pierwszy raz widzę. ;-)
Proszę zauważyć, że był to 1994 rok. Nie było Internetu, film nagrany na taśmie VHS w ograniczonej liczbie egzemplarzy. Ale promował, poszedł w świat! I w końcu go Pan zobaczył :)