Wronki z dofinansowaniem rządowym
|Jak podało na swojej stronie Radio Poznań Wronki otrzymały od państwa ponad 2,5 mln złotych na lokalne inwestycje. Symboliczny czek odebrał w ratuszu wiceburmistrz Robert Dorna
fot. Kacper Witt
– Nie chcemy, by przez pandemię ucierpiały lokalne inwestycje – mówi wiceminister rozwoju, Robert Nowicki.
To lokalne inwestycje – one mają służyć lokalnej społeczności, w zamówieniu publicznym. Samorządy planowały na 2020 rok 50 miliardów inwestycji. My w ramach 6 miliardów Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych wspieramy gminy i powiaty.
Pieniądze mogą być przeznaczone na dowolny cel – zarówno, żeby „dosypać” do tych inwestycji, które już trwają, bądź które będą zaplanowane. Chcę powiedzieć też wyraźnie, że te inwestycje mogą trwać w następnych latach.W ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na pomoc gminom zostanie przekazanych 5 miliardów złotych – pozostały miliard powędruje do powiatów. W przypadku gminy Wronki dofinansowanie ma zostać przeznaczone na inwestycje drogowe.
MÓJ KOMENTARZ:
Dziwi mnie tylko, że tak ważna informacje została UTAJNIONA przez wronieckich burmistrzów…
Dlaczego nie ma jej na stronie www.Wronki.pl? Czyżby Gmina specjalnie nie informowała o tym PRZED WYBORAMI?
Dlaczego na stronie wronieckiej, ale też na prywatnej burmistrza, na której jest wszystko (nawet „noc cudów”) nie ma takiej informacji?
Przecież t 2,6 mln, które „spadły nam z nieba”! PRZED WYBOWRAMI.
Wstydzimy się, panie burmistrzu, że TEN RZĄD daje nam kasę?
(albo oddaje, to, co wpłaciliśmy :) to już zależy od interpretacji.
Dlaczego na stronie www.Wronki.pl pisze się o „Powszechnym spisie rolnym”, „Remoncie jezdni i chodników na Placu Wolności i ul. Spokojnej”, „Gminie Wronki w pierwszej trójce”, „Wakacyjnym spacerze po mieście”, „Ostrzeżeniu przed burzami z gradem” i „Sezonie kąpielowym rozpoczętym”? – dojechałam do 1 lipca, a o 2,6 mln na drogi od rządu PIS-u 4 lipca – ANI SŁOWA….
Pecunia non olet, panie Wieczór!
Szwarc Gapa
Moze chodnik na ulicy Gòrnej? Ale nie byle jaki tylko taki jak Brzoskwiniowej z zielenią
Radio Poznań to akurat od pewnego czasu „reżimowe” radio, a Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych formalnie nie istnieje (nie jest uchwalony przez parlament) i te pieniądze również nie istnieją. To czek bez pokrycia i element kampanii wyborczej. Tych pieniędzy nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie w naszej gminie, więc niestety nie ma z czego się cieszyć :-( To tylko zwykły karton :-(
Tak, „to zwykły karton”, a miał wręczyć kopertę… (?)
Ten zząd tylko obiecuje, kłamie, generalnie jest niewiarygodny, cała Polska na kartonie a zdjęcie manipulacją (?)
Nadanie polityczne ma znaczenie, bezpartyjność to dziś naprawdę wielka cnota, doszło do sytuacji, gdzie już nie ma szans na debatę, ponieważ każdy polityk wybiera sobie stację telewizyjną lub media, które mu sprzyjają.
Nikogo nie bronię, nikogo nie popieram, to co się robi to medialne szambo i podział na „my oni”, który narasta i skutecznie dzieli społeczeństwo, bo takim narodem rządzić najłatwiej, może jeszcze jest potrzebna większa nacjonalizacja narodowa sieć supermarketów, narodowe galerie handlowe, nacjonalizowanie fabryk tak, by można było jeszcze bardziej uatrakcyjnić „bycie w partii”, bo każda nacjonalizacja to kolejne dobre posady dla popleczników, walka o koryto trwa, a my poza korytem przyglądajmy się, żeby cokolwiek zostało dla nas.
Ale patrząc na to co, się dzieje, gdy lewi prawi środkowi dorwą się do koryt, ich możliwości stają się tak nieograniczone, że aż czasem nadchodzi myśl…. kurczę albo zostanę poplecznikiem jak oni, bez kręgosłupa, albo marny mój los płatnika podatnika i przeciętniaka…
być albo nie być…
Aby dorwać się do koryta nie masz człowieku innego sposobu, jak tylko być ślepym,lojalnym poplecznikiem,który z ręki je i buty liże,bez kręgosłupa,bez honoru. Popatrzmy wokół siebie -moze być mierny,byle był wierny. Mało niestety tych, którzy potrafią szanować siebie i służyć poczciwej sprawie. Mądrość i przyzwoitość w naszym kraju ,od lat nie płynie głównym nurtem.
Dlaczego ,,rządowej promesy,, nie odbierał z uśmiechem na twarzy Pierwszy Włodarz? Zawsze tak pięknie lansował się u boku polityków. A może za rogiem stał p. Rutnicki, p. A Szejnfeld, p. Janyska . To dopiero byłby spin. Lepiej nie tracić starych przyjaciół. A jeszcze na to postawa burmistrza z Chodzieży. To dopiero potrzask. Co tu robić, żeby się nie narazić. No to może lepiej tym razem – kolega D.
A nuż będzie zmiana warty i co wtedy. Zdecydowanie lepiej i bezpieczniej było fotografować się na stadionie. Jak to się nazywa ,proszę samemu sobie odpowiedzieć.
Nie wiem czym się tak wszyscy podniecają „papierową promesą”.Szkoda ,że nasz Pan Burmistrz nie zrobił tak jak Pan Burmistrz z Chodzieży i nie wystawił temu rządowi czek za to co gmina straciła?
Brawo za odwagę!!