Czasem nasza wiedza i doświadczenia nas ograniczają. Nie dopuszczamy do siebie nowych rozwiązań, ponieważ dotychczasowe życie sprawiło, że zbudowany obraz świata przyjęliśmy jako pewnik.

Aby wyjść z passy czasem trzeba porzucić stare schematy i całkowicie inaczej spojrzeć na swoją sytuację. Może nam w tym pomóc ktoś, kto nie ma naszej wiedzy i doświadczenia i inaczej patrzy na świat!

Mówi o tym pewna przypowieść.

„Pewnego dnia mieszkańcy wioski stanęli przed poważnym problemem – woda w rzece, która była głównym źródłem zaopatrzenia dla całej społeczności, stała się zanieczyszczona i niezdrowa do spożycia. Najstarszy mieszkaniec wioski wraz z grupą dorosłych mieszkańców rozważali wiele możliwych rozwiązań, ale żadne z nich nie wydawało się wystarczająco skuteczne. Nie potrafili znaleźć rozwiązania.

W tym czasie młoda dziewczyna o imieniu Kasia, która była zaledwie dzieckiem, zauważyła, że najstarszy i jego grupa dorosłych są przygnębieni i nie wiedzą, jak rozwiązać problem. Postanowiła podejść do najstarszego i zapytać, co się dzieje. Po wysłuchaniu wyjaśnień, Kasia zaoferowała swoją pomoc, a najstarszy z rady mieszkańców zgodził się, by ona zaproponowała rozwiązanie.

Wtedy pozostali mieszkańcy zaczęli protestować.

– Jak mogłeś się na to zgodzić! Wielu mądrych, doświadczonych mieszkańców nie znalazło rozwiązania tego problemu, a ona bez wiedzy i umiejętności, bez odpowiedniego doświadczenia ma to zrobić?! Przecież w naszej sytuacji nic nie się zrobić! Ty jako przewodniczący rady wiesz o tym dobrze!

– Ja wiem, że tego problemu rozwiązać się nie da, ale ona o tym nie wie… I dlatego może nam pomóc!”