Zadyma po meczu Lech-Legia (U19) we Wronkach
|Podczas wczorajszego pojedynku piłkarskiego między Lechem Poznań a Legią Warszawa zakończonego remisem 2:2, niezdrowych emocji nie zabrakło ani na boisku, ani poza nim, gdzie doszło do starcia między kibicami
Na początku po jednym z fauli doszło do starć między piłkarzami, których musieli rozdzielać sędziowie oraz sztaby szkoleniowe.
Gorąco zrobiło się po meczu na placu za trybuną krytą, gdzie doszło do kolejnego starcia między kibicami Lecha Poznań, a kilkoma fanami Legii Warszawa.
Jak udało się ustalić naszej redakcji byli to wronczanie dopingujący aktywnie warszawski klub.
Podczas starcia jednemu z kibiców udało się uciec ulicami Osiedla Zamość, reszta nie miała już tyle szczęścia. Zostali pobici, odebrano im też barwy warszawskiej Legii, które mieli na sobie. W ich obronie stanęło kilku wronczan. „Gdyby nie oni, to by to się mogło bardzo źle skończyć… może nawet OIOM-em” – cytuje nam świadek zdarzenia.
Na meczu, podobnie jak w poprzednich latach, pojawiło się kilku kibiców Legii w barwach naszego klubu. Po ostatnim gwizdku doszło do bójki, agresorami byli fani „Kolejorza”, którzy dali upust swojej złości po kolejnym nieudanym meczu z Legią w tym roku. Szkoda, że w okolicach zabrakło ochrony. – można przeczytać w artykule o meczu na stronie Legia.net.
https://twitter.com/tomekpasieczny/status/875427601828982786
1-2 ochroniarzy przy szatniach, na cały stadion. Skandal, do którego nie powinno dojść. Leżący kibic otrzymał kilka ciosów w głowę. https://t.co/fjErDjEXJE
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) June 15, 2017
https://twitter.com/RafalUlatowski1/status/875430916465799171