Zróbcie coś, bo dzwonię wszędzie, ale bezskutecznie!
Tak napisała do nas Czytelniczka i prosi o interwencję w sprawie psa, który według Niej nie jest odpowiednio zabezpieczony na zimę. Dzwoniła do SM i na Policję, ale Jej zgłoszenia są bezskuteczne. Oto list:
Dobry wieczór! Piszę do państwa z pytaniem: jak to jest, że Straż Miejska o tej godzinie nie pracuje? (22.15) Na dworze jest minus 3. Biegam akurat. Pies państwa W. przy ulicy Ł. siedzi skulony bez budy i jakiegokolwiek schronienia! Policja interweniowała i nic z tym faktem dalej nie robi! Dla mnie to jest chore!Wierzę w sukces interwencji redakcji, bo nigdy mnie nie zawiedliście. Przesyłam zdjęcie psa.Zróbcie coś! Dzwonię wszędzie, ale bezskutecznie!Czytelniczka
Dane do wiadomości redakcji
(skróty w tekście – redakcja)
fot. Czytelniczka
Zaraz w poniedziałek zapytam Policję i Straż Miejską dlaczego nie interweniowali skutecznie. Cudotwórcą to my nie jesteśmy, ale zapytać możemy.
Mamy namiary na właściciela, możemy też podać je TOnZ we Wronkach, ich wolontariusze mają prawo na taką interwencję pójść i sprawdzić jak sprawa wygląda.
Szwarc Gapa
komentarzy 7
Teraz to nawet strach psa na własne podwórze wypuszczać, bo ktoś będzie przechodził, strzeli fotkę i drama na całe Wronki. Ludzie, zacznijcie używać głowy i patrzcie na siebie. Człowieka leżącego na ulicy ominęlibyście szerokim łukiem, a tutaj mamy psa, który leży pod daszkiem na wycieraczce. Nie każdy trzyma zwierzynę w domu, są jeszcze ludzie, którzy mają jakieś zahamowania i nie karmią psa widelcem i nie dają mu buzi z języczkiem.
To nie jest przymus żeby mieć psa ale jeśli się decydujesz to należy o niego zadbać czyli zapewnić mu wyżywienie i ciepły kąt….Prosta sprawa. Połóż się na mrozie na wycieraczce, na parę godzin to może zrozumiesz jakie głupoty pleciesz człowieku….żenada….
Jak ktoś nie umie zajmować się zwierzętami to należy mu je odebrać! Pies marznie tak samo jak ludzie! Panie/pani anonim proszę pomyśleć czy chciałbyś tak leżeć sobie tylko na wycieraczce przez cała noc przy temp. -5C????
Rozumiem, że ktoś stał przez całą noc i obserwował tego biednego pieska?
Ten pies tam leży bez przerwy biegam nocami lub późnym wieczorem. Nie widzieliście to się nie odzywajcie ludzie bez serca on tam zamarznie
Tak się składa ludzie ze ja tez codziennie widzę tego psa jak biegam bardzo późno cały czas tam siedzi na łańcuchu a ten człowiek chociaż niech mu budę kupi i będzie wszystko ok bo przy większych mrozach pies zamarznie lub zachoruje
Tu nie ma co „pyskować”. Prawo mówi tak:
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt
Zwierzęta domowe
Art. 9.
§1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
§2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m.