Nie powiedziała prawdy medykom w szpitalu szamotulskim!
|Jak ważne jest mówienie prawdy w czasie przyjęcia do szpitala na własnej skórze przekonali się, niestety, znów medycy. Tym razem szpitala szamotulskiego. Rodzącą kobietę przyjęto na oddział ginekologiczno – położniczy, zaprzeczała, że ma objawy koronawirusa. Jak się potem okazało, objawy wskazywały na zakażenie. Oddział ginekologiczno – położniczy wstrzymał natychmiast przyjęcia do momentu wyjaśnienia po pobraniu od pacjentki próbek. Po raz kolejny lekarze proszą: nie oszukuj medyka!
Dziś w nocy, 9 kwietnia na Oddział Ginekologiczno-Położniczy zgłosiła się Pacjentka w zaawansowanej ciąży.
W Punkcie Kontroli Sanitarnej przeprowadzono szczegółowy wywiad epidemiologiczny. Pacjentka kilkukrotnie zaprzeczyła występowaniu jakichkolwiek objawów i dlatego przyjęto ją do Oddziału, a nie do specjalnie przygotowanej izolatki.
Po przyjęciu do Oddziału Pacjentka stwierdziła, że w ostatnim czasie wystąpiły u niej objawy infekcji.
Ze względu na rozpoczynającą się akcję porodową, konieczne było podjęcie czynności mających zapewnić bezpieczeństwo Matki i Dziecka.
Poród przebiegł prawidłowo. Stan Matki i Dziecka jest bardzo dobry.
W trosce o bezpieczeństwo Pacjentów, podjęliśmy decyzję o pobraniu wymazu i tymczasowym zawieszeniu przyjęć na Oddziale Ginekologiczno-Położnicznym do momentu otrzymania wyniku.
O sytuacji poinformowano SanEpid z którym ustalono dalsze działania.
Apelujemy do Pacjentów o szczerość podczas wywiadu epidemiologicznego. Objawy zakażenia nie sprawią, że nie udzielimy stosownej pomocy w wymagających tego przypadkach.
Pozdrawiam
Michał Wasielewski
Ze względu na niepewny wywiad epidemiologiczny, w trosce o bezpieczeństwo Pacjentów oraz Personelu, podjęliśmy decyzję o pobraniu wymazu od jednej z Pacjentek Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i tymczasowym zawieszeniu przyjęć na Oddziale do momentu otrzymania wyniku.
O sytuacji poinformowano SanEpid, z którym ustalono dalsze działania.
Dziś i jutro Pacjentki będą kierowane do innych Szpitali. Mamy nadzieję, że sytuacja szybko się wyjaśni i będziemy mogli kontynuować pracę w normalnym trybie. Będziemy Państwa informować na bieżąco.
Apelujemy do Pacjentów o szczerość podczas wywiadu epidemiologicznego. Objawy zakażenia nie sprawią, że nie udzielimy stosownej pomocy w wymagających tego przypadkach.
Powinni wytoczyć najcięższe działa przeciwko takiemu babsku narażającemu innych ludzi, uwalić maksymalnymi mandatami to by zapamiętała zasady na przyszłość.
Ja tutaj niczego nie rozumiem. Skąd rodząca kobieta ma wiedzieć, czy ma korona wirusa skoro nawet szpital nie wie do dzisiaj. Szpital powinien dysponować testem i każdego pacjenta badać nawet jeśli nie ma objawów. Jeżeli pacjentka musiała kilka razy zaprzeczać a właśnie rodziła to oznacza że potraktowano ją jak potencjalnego zabójcę. Takie przepytywanie rodzącej do skutku, gdyby się przyznała to wszyscy by od niej uciekli i zostawili samej sobie. Szpital powinien być przygotowany na taką okoliczność. Może od razu niech każdy z nas wola Jestem nieczysty – tak na wszelki wypadek