Dziękuję za wszystkie dobre życzenia :)
|To był bardzo miły dzień dla mnie. W tym trudnym czasie nie zapomnieli o mnie Przyjaciele (wiem, że Fb pomaga). Dostałam prawie tysiąc życzeń, na które postanowiłam osobiście odpowiedzieć wszystkim (daję sobie na to 48 h). Dziękuję za życzenia, kwiaty i różne niespodzianki. Aniom i Adze za pyszne serniki i obiad :) Dobrze jest wiedzieć, że nawet w trudnych czasach mogę liczyć na Was :)
15 kwietnia 1965 roku był Wielkim Czwartkiem. Świat ujrzałam o 6.00! Nieprawdopodobne, zważając na to, jak bardzo lubię długo dziś spaćMama Irenka jeszcze w Wielką Środę do godz. 22.00 obsługiwała klientów w Barze WARTA. Kiedyś ciąża nie była chorobą. O mało więc nie urodziłam się w barze Zanim Mama dotarła do domu (Zamość, ul. Piaskowa 2!), była już prawie północ. I krótko potem już przedzierała się razem z Tatą przez zaspy śnieżne (!), by przez „doły” dojść do mostu żelaznego, a stamtąd na ul. Poznańską, gdzie w byłej pastorówce znajdowała się porodówka. Przez „betonowy” byłoby szybciej? Dziś też tak uważam, ale sama prawie całą podstawówkę do JEDYNKI chodziłam tą samą drogą To jak „koń Ferfeta” – starsi wiedzą o czym mówięTak więc urodziłam się o 6.00. Darłam się jak wściekła od pierwszego tchuW domu miałam już o 6 lat starszego brata Grzegorza. I gdyby nie „babcia Gawronka”, to pewnie zmarłby z głodu w ciągu tych kilku kolejnych dni, zanim Mama wróciła ze mną z porodówki, gdy Tata „poszedł w tango” z kolegami, usiłując uczcić moje pojawienie się na świecie Całe życie byłam „córeczką tatusia”, „istym Alosiem, jak był mały”Grażyną zostałam też dzięki Niemu. Zafascynował Go romantyzm i bohaterska mickiewiczowska GrażynaNo i mamy komplet – wojownicza Grażyna urodzona w znaku barana Tym, którzy mają pretensję, że zawsze coś robię i ciągle bym coś zmieniała, bo mi się nie podoba – mają odpowiedź – gwiazdy, horoskop – są temu winne!Aż wierzyć mi się nie chce, że już 55 razy świętowałam urodziny na tym świecie!Jednak WIEK jest STANEM UMYSŁU I póki co, tego się będę trzymaćWłaśnie minęła północ, a ja już podziękowałam za prawie setkę życzeńDziękuję z góry tym, którzy mi dobrze życzą i tym, którzy mi źle nie życząPozostali mają problemMoże w tym roku uda mi się odprawić publicznie „Imieninki u Grażynki” 26 lipca. Mam nadzieję, że w końcu stanie się normalność w naszym kraju.Tego oraz ZDROWIA i PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ wszystkim Państwu życzęPozdrawiam Elę Majkę – moją koleżankę z „wczesnej” podstawówki (SP-2 do III klasy), która też ma dziś urodziny.Grażyna
A tak było ledwie sześć lat temu :)
komentarze 2
Sto Lat w zdrowiu, pomyślności i żeby Grażynka była sobą tak jak dotychczas!:)
Zdrówka, Zdrówka i jeszcze raz Zdrówka Pani Grażyno.
Wytrwałości w pracy, samych przyjaciół wokół Twojej osoby no i samych dobrych reportaży, na które czekam.
Pozdrawiam