27 lat temu powstał KS „Amica” – wspomina o tym portal GOL.24
|Amica może się pochwalić błyskawicznym awansem do ekstraklasy (na pokonanie sześciu klas rozgrywkowych potrzebowała tylko czterech sezonów), zdobyciem trzech Pucharów Polski (1998, 1999 i 2000), dwóch Superpucharów (1998 i 1999) i dwóch trzecich miejsc w ekstraklasie (2002 i 2004). Klub z Wronek trzykrotnie sięgał też po tytuł mistrza kraju w kategoriach młodzieżowych (dwa razy do lat 17 i raz do lat 19) – czytamy w artykule na stronie GOL24 – zapraszamy do wspomnień
„Kuchenni” na kameralnym stadionie przy ul. Leśnej podejmowali w europejskich pucharach bardzo znane europejskie marki. Wystarczy wspomnieć, że Amica w Pucharze Zdobywców Pucharów i Pucharze UEFA rywalizowała z takimi klubami jak Atletico Madryt, SC Heerenveen, Glasgow Rangers czy AZ Alkmaar, Hertha Berlin, Malaga CF i AJ Auxerre.
Zapraszamy do obejrzenia galerii osób, które w największym stopniu przyczyniły się do powstania i rozwoju piłkarskiej Amiki.GOL24
Cały artykuł i galerię opisanych zdjęć przeczytacie i obejrzycie tu:
foto: GOL24
komentarze 3
Jak zwykle udajemy, że nie wiemy kto tak naprawdę zbudował piłkarską Amikę… Jakiś czas temu miała we Wronkach miejsce żenująca gala, podczas której wręczono dyplom nawet temu, który z dresów i butów okradał piłkarzy wywożąc sportowe sprzęty w bagażniku na rynek… Ani wtedy, ani teraz nikt nie zająknął się nawet o panu Ryszardzie, który na zlecenie firmowych władz budował klub piłkarski i czego konsekwencje ponosi do dziś! Powie jeden i…a z drugim: „No tak, ale on kupował mecze!” Tak? Czyli przyjąć możemy, że w swoim niewielkim zakładzie rzemieślniczym zarabiał takie krocie, żeby trząść ekstraklasą? Czy naprawdę ktoś tu się na głowy pozamieniał z ogólnie znaną częścią męskiego ciała? Jeśli istotnie dochodziło do kupowania sędziów i zawodników, to ktoś musiał na to wyłożyć pieniądze i nie takie, które zarabia się w warsztacie szklarskim czy u zegarmistrza… Ale dość już o tym, bo w istocie idzie o rzecz o wiele ciekawszą: przedstawianie klubowych dziejów z pominięciem twórcy rzeczywistych sukcesów nie jest niczym innym niż fałszowaniem historii! To tak, jakbyśmy nagle (konkluzja mimowolnie na czasie) postanowili wykreślić z dziejowych kart Bolesława Chrobrego z uwagi na jego małoeuropejską postawę wobec niemieckiego cesarza Henryka 2go… A co tam? A kto nam zabroni? Pan Bóg dał człowiekowi mózg… nie przewidział jednak, że ten tak rzadko będzie z niego korzystał…
Ciekawe… jakiś czas temu wysłałem komentarz… trochę poważnie go nie widać… czyżbym kogoś uraził?
Nie wrzucałam komentarzy, ponieważ byłam w Kwilczu na spotkaniu z Tomaszem Sekielskim. Wroniecki Bazar nie cenzuruje komentarzy. Chyba, że są w nim przekleństwa lub teksty obraźliwe, których publikacja mogłaby zaprowadzić nas oboje do sądu, drogi „Janosiku”. Ciebie jako autora, a mnie jako wydawcę. Opinie możemy mieć różne, to nie przeszkadza :)
Szwarc Gapa