Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 506) w art. 24h ust. 6wprost wskazuje na 6 letni termin przechowywania oświadczeń majątkowych osób zobowiązanych do ich składania np. wójta, radnego. Zatem po upływie wskazanego terminu przechowywania oświadczeń majątkowych, przetwarzanie danych w nich zawartych należy uznać za niedopuszczalne.
Termin ten dotyczy zarówno oświadczeń złożonych przez osoby, które złożyły oświadczenie majątkowe i przestały pełnić swoją funkcję, jak i osoby, które nadal sprawują funkcję publiczną, a których oświadczenie, z uwagi na konieczność złożenia kolejnego, aktualnego oświadczenia o stanie majątkowym stało się nieaktualne.
Również przetwarzanie (w tym przechowywanie i udostępnianie) danych zawartych w tych oświadczeniach w Biuletynie Informacji Publicznej nie powinno być dokonywane przez czas dłuższy, niż wymaga tego ustawa o samorządzie gminnym. W przeciwnym razie może to prowadzić do naruszenia art. 5 ust. 1 lit. b, c i e RODO, gdyż spowoduje, że informacje będą przetwarzane bez podstawy prawnej (powyżej terminu zakreślonego przez ustawodawcę) oraz przechowywane będą w postaci umożliwiającej identyfikację osoby, której dotyczą, dłużej niż jest to niezbędne do osiągnięcia celu przetwarzania.
Tak więc drogą oficjalną potrzebnych do zestawienia oświadczeń nie otrzymam. Oczywiście miałam je w swoim archiwum, ale awaria starego komputera pozbawiła mnie ich. Za to nauczyłam się przechowywania ważnych dokumentach na różnych nośnikach, również tych wirtualnych :) To bezpieczniejsze.
O to samo zapytałam dziś w Urzędzie Skarbowym w Szamotułach, wiedząc w sumie jak jest, ale upewniając się tylko. Oczywiście US nie udziela takich informacji nawet w ramach dostępu do informacji publicznej. No i dobrze, w sumie.
Tak więc mam zastawienie dóbr naszego włodarza bez lat 2010 i 2011. A że są one ważne, wręcz strategiczne dla mojego zestawienia, widzę analizując rok 2009 i 2012.
Prawdopodobnie więc, jeśli nie uda mi się zdobyć tych dwóch oświadczeń, opublikuję artykuł z luką.
W poniedziałek rano poprosiłam burmistrza o udostępnienie mi brakujących oświadczeń. Czekam na odpowiedź.
Mój artykuł będzie pokłosiem oficjalnego stwierdzenia burmistrza Wronek Mirosława Wieczora na Fb Jarosława Mikołajczaka:
Redaktor naczelna Wronieckiego Bazaru funkcjonuje w układzie biznesowo- towarzyskim, z którego czerpie korzyści. Ich wspólnym celem jest dyskredytowanie działań burmistrza i większości radnych, po to by przejąć władzę. Ich działalność nie ma nic wspólnego z dobrem naszych mieszkańców.
oraz:
Mirosław Wieczór– Gerard Koput
Wszystko zaczęło się od przegranej w konkursie Macieja Pospiesznego, który za czasów prezesa PK Rafała Zimnego, na mieniu spółki prowadził prywatną działalność. Do grupki wiecznie niezadowolonych dołączył Marcin Wilk – prezes fundacji związanej z Przemysławem Turowskim. Oczywiście, pomaga w tym „bezinteresowna” dziennikarka, która otwarcie przyznaje, że jej celem jest doprowadzenie do referendum i odwołanie mnie z funkcji burmistrza.
Szwarc Gapa
Ktoś może ma te oświadczenia pobrane i udostępni pani redaktor ?
Burmistrz jest piewcą tzw. TRANSPARENTNOSCI WŁADZY, w związku z tym, Pani Grażyno, z pewnością otrzyma Pani brakujące oświadczenia majątkowe.