List do redakcji w sprawie usług szamotulskiego szpitala
Napisała do nas Kamila, która próbowała skorzystać z usług szamotulskiego szpitala z chorym dzieckiem
Napisała do nas Kamila:
Dobry wieczór, nie wiem czy moja, powiedzmy, historia nadaje się do opublikowania, ale pozwoliłam sobie napisać.
Nie jestem mieszkanką Wronek, ale urodził się tu mój tata i tutaj mieszka jego rodzina, więc Wronki to mój drugi dom, odkąd pamiętam…Obecnie przebywam z moją rodziną tj. córką, mężem i rodzicami w Chojnie.
Niestety, dziś zdarzył się nieszczęśliwy wypadek mojej córci, która miała przygnieciony paluszek u nogi – stopą od łóżka.W szybkim tempie jechaliśmy do Szamotuł i w tym czasie zadzwoniliśmy na numer alarmowy 999, by zapytać gdzie możemy jechać do najbliższego szpitala.
Pan ratownik powiedział, żeby podjechać do Szamotuł, tam zobaczą palec i ocenią czy mogą pomoc, a jeśli nie pomogą, to będzie trzeba, jechać do Poznania.
Oczywiście zrobiliśmy tak, jak powiedział, pojechaliśmy do Szamotuł. Poszliśmy do wejścia, gdzie stoją karetki. Akurat był „pan” z papierosem w ręku i telefonem, który powiedział, że musimy iść tam i tam, więc poszliśmy.
Oczywiście nikogo nie było w danym miejscu, więc musieliśmy czekać.Po czasie przyszła Pani pielęgniarka, mówimy co i jak więc zadzwoniła do lekarza dyżurującego, że jest tu dziecko z zakrwawionym palcem itd. Na to lekarz odpowiedział, że nie ma tu chirurga dziecięcego i mamy jechać do Poznania.
Prosiliśmy, żeby jednak Pan doktor zobaczył palec córki. Odpowiedział, że mamy jechać do Poznania.Pojechaliśmy do szpitala pediatrycznego do Poznania i bardzo fachowo udzielono nam pomocy.Na szczęście i w nieszczęściu, okazało się, że palec jest tylko stłuczony.
Pisząc ten list chodzi mi o to, że szanowny doktor nie chciał nawet zejść i zobaczyć co i jak. Choćby uspokoić mnie, matkę, że nie będzie źle. W końcu po to jest lekarz, żeby udzielić pierwszej pomocy jaka by nie była. No i tam właśnie odesłał nas pan z telefonu alarmowego 999.
Zamierzam złożyć skargę do NFZ.Czytelniczka
Poprosiłam rzecznika szpitala, by ustosunkował się do sprawy
Szwarc Gapa
1 komentarz
Przykro gdy nawet dzieci nie otrzymują pomocy bo to że dorosłych się w tym kraju już nie leczy to był czas przywyknąć.
Obiegowa opinia pacjentów i mieszkańców na temat działania szpitala w Szamo jest powszechnie znana.
Przykro, że pomimo tego, że jako gmina i pracodawcy we Wronkach sypiemy groszem na ten obiekt to jesteśmy traktowani jak piąte koło..
Wszyscy chyba jesteśmy już zrezygnowani tym wszystkim..