Czy we wronieckim urzędzie po raz kolejny doszło do złamania prawa?
|Czy we wronieckim urzędzie po raz kolejny doszło do złamania prawa? By zweryfikować informację otrzymaną od Czytelnika zapytałam o to rzeczniczkę powiatowej policji oraz wroniecki urząd. Oto odpowiedzi:
Dzień dobry
Od Czytelnika Wronieckiego Bazaru otrzymałam informację, że we wronieckim urzędzie doszło do złamania prawa.
Ponoć pracownik fałszował dokumenty urzędowe, o czym poinformował policję „poszkodowany”.
Chciałabym zweryfikować informację.Pozdrawiam
Grażyna Kaźmierczak
tel. 501 467 452
www.wronieckibazar.pl
Oto odpowiedź asp. Sandry Chudej, oficera ds. prasowych KPP Szamotuły:
Dzień dobry.
W odpowiedzi na Pani pytanie informuję, iż w dniu 30 stycznia br. policjanci z Komisariatu Policji we Wronkach otrzymali zawiadomienie o podrobieniu podpisu na druku potwierdzenia odbioru korespondencji urzędowej.
W związku z powyższym w sprawie tej wszczęte zostało postępowanie.
Na tę chwilę czynności w tym postępowaniu trwają i nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutu.Pozdrawiam
asp. Sandra Chuda
Oficer ds. prasowych KPP Szamotuły
tel. 61 29 31 209 519 064 764
A oto odpowiedź Tobiasza Chożalskiego wronieckiego urzędu:
Po otrzymaniu informacji o nieprawidłowym zachowaniu gońca zareagowaliśmy natychmiast. Pracownik administracyjny nie pracuje już w Urzędzie Miasta i Gminy Wronki, ponieważ w niewłaściwy sposób dostarczył korespondencję mieszkańcowi, który od lat nie mieszka w lokalu komunalnym.Tobiasz Chożalski
Nie wygląda to dobrze…. tracimy zaufanie do urzędnikow we Wronkach
A czy kogokolwiek to dziwi?
Przecież łamanie prawa we Wronkach jest na porządku dziennym.
Przejmują się tylko ci, wobec których to prawo zostało złamane, przez co są stratni.
Ale jeśli dzięki łamaniu prawa „ja” mam korzyść, to dlaczego nie?
Parkowanie na zakazie -> żaden problem
Nielegalna (niebezpieczna) organizacja ruchu -> żaden problem
Usługi bez paragonu i płacenia podatku -> żaden problem
„Sam wiceburmistrz Dorna nie jest w stanie dopilnować…”-Hahahaha hahaha hahaha hahahaha hahahaha hahahahahah. A Polak – wronczanin i przed szkodą i po szkodzie głupi! Oj, jak dobrze, że my tego kochanego, wrażliwego Roberta mamy, prawda? Santo subito, Roberto!