Tak w swoim wystąpieniu na ostatniej, listopadowej sesji, powiedział Michał Biedziak. Dodał jeszcze, że ostatnio zachowanie Mirosława Wieczora uwłacza funkcji, którą ten piastuje. A oto odpowiedź na pytanie, którą przesłał mi radny Michał Biedziak. Pytanie dotyczyło aktualnej sytuacji w Gminie

 

Michał Biedziak od początku kadencji jest w opozycji do burmistrza

 

Szanowny Mieszkańcu, Szanowna Pani Redaktor, Szanowni Państwo

Jestem Radnym Miasta i Gminy Wronki po raz pierwszy i nie ukrywam, że wielu rzeczy muszę się jeszcze nauczyć. Nie mniej staram się angażować w sprawy mieszkańców poprzez swoją działalność społeczną oraz pracę w Radzie. Reprezentuję mieszkańców Osiedla Na Górce, ale uważam też, że radny powinien mieć na uwadze wszystkich mieszkańców oraz ich problemy. Powinien brać pod uwagę nie tylko bieżące sprawy, ale też patrzeć w przyszłość i widzieć rozwój naszego miasta.

Odnośnie bieżącej sytuacji, która zaistniała, uważam, że zachowanie Burmistrza od dłuższego czasu pozostawia wiele do życzenia. Ton i sposób, w jaki Burmistrz wypowiada się na komisjach i sesjach jest dla mnie nie do zaakceptowania.
Jestem zdania, że zarówno Burmistrzowie jak i Radni powinni dyskutować między sobą i wypracowywać kompromis we wszystkich sprawach dotyczących mieszkańców Wronek oraz dalszego rozwoju naszego miasta.
Z ubolewaniem stwierdzam, że po roku funkcjonowania w Radzie, co innego można usłyszeć w prywatnych rozmowach, z niektórymi kolegami Radnymi, a co innego w oficjalnych wypowiedziach podczas komisji lub sesji.
Każdy ma prawo do swojego zdania i przedstawiania go w sposób kulturalny. Niestety, Burmistrz, w mojej ocenie, bardzo często, gdy nie ma argumentów, stosuje niedozwolone praktyki w dyskusjach, między innymi: ośmiesza, manipuluje, okazuje brak szacunku wobec rozmówcy.
W mojej ocenie unika w ten sposób odpowiedzi na zadawane pytania i odbiega od głównego tematu.

Na gorąco, podczas sesji, przedstawiłem swoje zdanie. Dotychczasowa praca oraz postawa Pana Rafała wzbudza we mnie ogromny szacunek i uznanie, dlatego też, nie mogłem przejść obojętnie wobec opisanych zdarzeń.

Z wyrazami szacunku

Michał Biedziak

Fragment wystąpienia radnego Biedziaka na ostatniej sesji i „odpowiedź” ad vocem burmistrza:

 

KOMENTARZ SZWARC GAPY

Bardzo często na sesji pada stwierdzenie, że wypowiedź będzie w trybie AD VOCEM. Mam takie wrażenie, najczęściej przy wypowiedzi pana burmistrza, że nie do końca rozumie znaczenie stwierdzenia i próbuje po prostu poza kolejnością powiedzieć, co chce, bo „na temat” to raczej nie jest.
„Na temat” to jest jedynie osoba, do której kieruje te słowa, a przeważnie są to inwektywy.

ad vocem

łac. do (tego) głosu, w tej sprawie – wyrażenie używane jako prośba o udzielenie w głosu w dyskusji poza kolejnością, w celu odniesienia się bezpośrednio do słów dopiero co wypowiedzianych przez dyskutanta (np. dla sprostowania)

 

Pytanie Czytelnika:

    Czy ktoś ma jakieś informacje co dzieje się z radnymi miasta?
    Chodzę na wybory ktoś mnie reprezentuje, tak jak innych mieszkańców, więc się pytam:
    To gdzie ci reprezentanci?
    Gdzie ci politycy?
    Gdzie ci samorządowcy?
    To nie ich sprawa, czy co?
    Stają po stronie racji Pana Burmistrza?
    Może mają odmienne stanowisko?
    Bo ja chętnie posłucham/poczytam argumentów, zarówno dla jednego jak i drugiego stanu rzeczy.
    Ale niech się w końcu określą oficjalnie jakie jest ich stanowisko w tej zupełnie niecodziennej dla mieszkańców sytuacji!

    Bardzo proszę i ustosunkowanie się do wydarzeń, które się obecnie toczą.