List otwarty do Spółdzielni Mieszkaniowej na Borku
|List do Spółdzielni Mieszkaniowej na Borku przysłał nam mieszkaniec tegoż osiedla. Chciałby nim zwrócić uwagę władz osiedla, które zaniedbały opiekę nad tymże boiskiem. Dziura na dziurze nie pozwala spokojnie grać dzieciom w piłkę, a do tego przecież służyć ma boisko sportowe. Mieszkaniec prosi o interwencję. Publikujemy list z nadzieją, że dotrze do władz spółdzielni
Droga nasza Spółdzielnio Mieszkaniowa na Borku
Kiedy wypadła mi szyba z drzwi, dostałem za nią rachunek od was.
Teraz rodzice dzieci, które grają na boisku osiedlowym powinni wam przynosić rachunki za wykręcone kostki i wizytę u chirurga.
Boisko nie nadaje się do gry w piłkę. Dziura na dziurze, nawet chodzić normalnie nie idzie, a co dopiero biegać.
List nie ma być złośliwy i nikomu nim nie chcę zrobić na złość, ale wypadałoby chociaż zasypać piaskiem dziury i wyrównać nawierzchnię dla bezpieczeństwa grających tam dzieciaków.
Mieszkaniec
(dane do wiadomości redakcji)Załączam zdjęcia, chociaż one nie oddają stanu jaki jest: