Wczoraj dotarła do mnie informacja, że u jednej z nauczycielek SP-2 we Wronkach potwierdzono Covid-19. Cała klasa, którą prowadziła przeszła na kwarantannę. Tam też znaleźli się rodzice dzieci. Jak poinformowała mnie jedna z mam, w izolacji domowej czekają na kontakt Sanepid-u. Zapytałam przed chwilą wiceburmistrza Dornę, jak sytuacja wygląda dziś we wronieckich placówkach

„Sytuacja jest bardzo dynamiczna” – stwierdził Robert Dorna, wiceburmistrz, w rozmowie telefonicznej. – Ponieważ wszystko zadziało się w weekend, próbujemy rozeznać się w sprawie. Na dziś wiem, że trzy nauczycielki SP-2 są na kwarantannie”.

Na moje pytanie, czy przewiduje się przebadanie całej kadry nauczycielskiej wronieckich placówek otrzymałam odpowiedź, że dziś jeszcze wiceburmistrz spotka się z dyr. SAPO w trybie nadzwyczajnym, by zorientować się, jak wygląda sytuacja. Urząd czeka też na aktualne dane z SANEPID-u.
„Po zebraniu tych informacji podjęte zostaną odpowiednie decyzje” – usłyszałam.

Wiceburmistrz Dorna obiecał, że zostanę o nich poinformowana.

Niestety, numer szamotulskiego SANEPID-u jest póki co nieosiągalny. Zajęte. Ale będę próbowała.

Udało mi się dodzwonić, ale mam napisać maila. Piszę. Napisałam. Wysłałam. Czekam na odpowiedź.

Szwarc Gapa