– Nie jestem dezerterem – mówi na komisji Agnieszka Bartniczak-Ginalska – Byłam w szpitalu… [WIDEO]
Radna Agnieszka Bartniczak – Ginalska na komisji Rady MiG Wronki zaprotestowała przeciwko nazwaniu Jej przez burmistrza – dezerterem. – Nie jestem dezerterem – mówiła na komisji do burmistrza Wieczora radna. – Byłam w szpitalu. – Może w pana idealnym świecie zdrowia, szczęścia, pomyślności nie zdarzają się takie przypadki… Uważam, że pana zachowanie w tym temacie jest nie fair… Ponieważ nagłośnienie sali obrad w WOK-u jest tragiczne, postanowiłam zapisać Państwu dialogi. Zapraszam do wysłuchania i/lub przeczytania
Radna Agnieszka Bartniczak- Ginalska
Janusz Szulc: – Proszę, radna Agnieszka Bartniczak -Ginalska
Agnieszka Bartniczak- Ginalska: – Dziękuję panie przewodniczący. Szanowny panie burmistrzu. Muszę to powiedzieć. Jest mi strasznie przykro. Jak pan mógł nazwać mnie „dezerterem”? Może w pana idealnym świecie zdrowia, szczęścia, pomyślności, nie zdarzają się takie przypadki, zresztą w takich przypadkach ma pan zastępcę. Ja nie mam swojego zastępcy w radzie. Nie zgadzam się z pana opinią, którą powiela pan na portalach zarówno na portalu gmina Wronki jak i na stronie www.wronki.pl. To nie jest tak, że ja zdezerterowałam, tak wyszło. Byłam w szpitalu. Nie planowałam tego z aż z takim wyprzedzeniem. Uważam, że pana zachowanie w tym temacie jest nie fair.
Przepraszam za moje drżenie głosu, ale bardzo mnie ten temat dotknął. Jedynie mogę sobie wziąć za komplement, że w komentarzach napisał Pan, że teraz mniejszość dba o mieszkańców, więc ja się czuję wyróżniona. Bo jestem najmniejszą mniejszością w radzie, jestem sama ze swojego komitetu wyborczego, więc jestem taką jednoosobową mniejszością.
I cieszę się, że docenia pan, iż dbam o swoich mieszkańców, mimo że jestem mniejszością.
Naprawdę powinien pan ważyć. Słowa też ranią. Słowa mają moc.
Pan ubolewa, że jest źle traktowany, a robi pan dokładnie to samo. Wtedy, kiedy panu te zasady pasują, pan je powiela, albo gdy nie pasują, pan się tak nie zachowuje. Słowa mają moc – powtórzę.
I jeszcze jedna sprawa na marginesie. Czytając te wszystkie wpisy i komentarze, które pan robi na stronach Gminy, wykazuje się pan wyjątkową tendencyjnością. Pan zarzuca Grażynie, że jest tendencyjnym medium, ale to jest jej prywatny portal i ona może sobie pisać co chce.
A ja na portalach wronieckich nigdy w jakikolwiek sposób nie zostałam opisana pozytywnie. Zawsze tylko negatywnie.
Cieszę się, że Pan podziękował mieszkańcom za zaangażowanie w ochronie zabytków, ale nigdy pan nie wspomniał o mojej roli w tej sprawie, gdzie pomagałam mieszkańcom fizycznie. Jeździłam z nimi, jeździłam za nich – miałam upoważnienia, pomagałam. Ja sobie sama teraz dziękuję po cichutku, idąc przez miasto widzę, że te budynki są piękne. Pan wie, że też pomagałam. I kiedy rozmawialiśmy na ten temat, powiedział mi pan, że nie będę panu narzucać, co ma pan pisać na stronie gminy! Tak Pan powiedział. A że inni radni są wymieniani na stronie Gminy, to jest okej. Bo to są radni klubu „Razem dla Gminy”.
Oprócz mnie jeszcze są też inni radni. I tu nie chodzi o wywyższanie Agnieszki, Bartka, czy innych radnych. Niech pan pamięta, że na tych stronach reprezentuje pan wszystkich radnych z Gminy. I nie należy tylko źle o nas pisać, tylko dlatego że czasami się nie zgadzamy.
Proszę tylko o obiektywność. I mniej tendencyjności. Dziękuję.
Burmistrz Mirosław Wieczór (z prawej) wiceburmistrz Robert Dorna
Mirosław Wieczór: – Szanowni państwo, dzisiaj wyjątkowo pani Agnieszka jest naładowana emocjami. Ale wiele dobrych rzeczy zostało powiedzianych nie tylko na temat zabytków. I bardzo się cieszę że pani to zauważa i przynajmniej nie będzie się wstrzymywała przy głosowaniach. A co do tego, że czegoś nie powiedziałem, to bym zachęcał, że skoro pani poświęca swój czas, może mniej emocjonalnie, a bardziej ze zrozumieniem czytać to co się dzieje na stronach Gminy Wronki, bo tam pani zagląda, również to bardzo dobrze, bo tam są fakty!
Że zagląda pani również na Facebooka gminy, na którym nie ma takich sformułowań, pod pani adresem. Widocznie nie ze zrozumieniem Pani przeczytała.
Ale po komisji chętnie jakby mi pani pokazała taki wpis, to chętnie jeszcze pani wyjaśnię. I pewnie dojdziemy do tego samego wniosku, że pani nie została tam tak nazwana. Ale to pewnie emocje panią kierują. Ale życzę, żeby ich było jak najmniej.
Co do kwestii bardzo ważnych, drodzy państwo, bo to mi umknęło, bo chciałem powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy związanej z funkcjonowaniem i bezpieczeństwem, i zdrowiem naszych mieszkańców. Bo pani dyrektor szpitala czarnkowskiego zgłosiła się do mnie, do Państwa również, za moim pośrednictwem. My mamy zużyty rentgen. Ten rentgen jest naprawdę od dawien dawna we Wronkach. Kupiony jeszcze we współpracy z powiatem czarnkowsko -trzcianeckim. Tak, teraz temat do nas wraca i pani dyrektor szpitala zwraca się do nas z prośbą o to, by nabyć taki rentgen dla naszych mieszkańców służący właśnie w naszej przychodni.
No i to są właśnie takie tematy, które warto poruszać, o których warto rozmawiać. Chciałbym, panie przewodniczący, usłyszeć wasze zdanie. No bo to by też pokazało, w jakim kierunku powinniśmy iść.
Janusz Szulc – przewodniczący komisji gospodarczej
Janusz Szulc: – Dziękuję panie burmistrzu. Wszystko, co jest związane ze służbą zdrowia, warto wspierać. I gdyby pan burmistrz i urząd widział możliwości finansowe, to uważam, że powinniśmy się nad tym zastanowić. Także, jeśli udałoby nam się poprawić jakieś standardy…
Grażyna Kaźmierczak (w tle): – Przypominam, że nie służba zdrowia była tematem tej wypowiedzi. Tak tylko przypominam…
Janusz Szulc: – Dobrze, koleżanko.
Film:
komentarzy 5
Grażynko, Wilk zmienia skórę, a nie obyczaje.
Naiwna wiara w zmianę postępowania burmistrza, jest obłędem, mimo to, cały czas monitorujemy ruchy włodarza i ta naiwna wiara w cudowną przemianę w nas pozostaje ;)
Ty potrafisz że mną rozmawiać, mimo iż bywam twoim Stańczykiem, ale i tym moim, co powoduje symbiozę, i to owocuje.
Portal zyskał znowu naszą Grażynkę, która drąży i jest dla wszystkich mieszkańców, słucha i wyciąga wnioski – oczywiście poza wyjątkami zhejciałych prowokatorów – których wpisy słusznie usuwasz, ponieważ to W.B odpowiada za poziom dyskusji, wszelkie przekleństwa i próby wylewania szamba.
Mowa nienawiści obraca dyskusję na poziom szumowin – dlatego może kiedyś osoby, które notorycznie wchodzą na portal tylko po to, by stosować tego typu prymitywny poziom dyskusji, może w końcu zrozumieją, że wypowiadają się publicznie na poziomie żenady.
Piszę to nie bez przyczyny.
Takiej symbiozy na próżno szukać pomiędzy radnymi niezależnymi, Tobą czy mieszkańcami, a burmistrzem.
Dla włodarza, jesteśmy wiecznie niezadowoleni, to taki autokratyczny portret psychologiczny osoby bez pokory, ale też człowieka, który jest świadomy, że zbliżają się wybory, jeżeli przegra, telefon może zamilczeć, a klakierzy zacząć oklaskiwać nowego wodza, byle by przetrwać, w myśl zasady: umarł król! Niech żyje król!
I tu obecny burmistrz, popełnia błąd za błędem, na bazie taktycznych pomyłek, zbudował przyzwoitą koalicję radnych niezależnych… myślę, że jeszcze wśród tych betonowych, są co najmniej dwaj z wątpliwościami, czy chcą firmować nadal ten obecny chaos.
Pani Radna tylko potwierdza, to jak destrukcyjna jest dla burmistrza jego strategia – wynikająca z cech osobowych.
To bardzo toksyczne rządy – przykładów jest wiele – czas pokaże, czy wronczanie nadal chcą być zarządzani w takim stylu, czy wybiorą nową jakość – z dala od złej energii, w dobrym duchu.
Tylko tu musimy poczekać na wybory, co sobą zaprezentują kandydaci na fotel burmistrza.
Do tego czasu, różne kompletnie nielogiczne, wręcz uwłaczające Twojej inteligencji i mieszkańców odpowiedzi, serwowane przez rzecznika urzędu oraz burmistrza, będą nagminne, i dopytuj o każdy problem mieszkańców jak najczęściej, tak by wyborcy „tysiące, które przecież nie mogły się pomylić”, mogły sobie wyrobić zdanie.
Dzwonniku
Jeszcze trochę, a uwierzę sama w to, co mówi BMW, że sama sobie piszę te listy i odpowiedzi ;)
Znowu w punkt! Moimi słowami!
G.
„Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani” – Mark Twain.
Od siebie dodam:
To tendencyjne Medium jest dumą pokrzywdzonych.
„Takiej symbiozy na próżno szukać pomiędzy radnymi niezależnymi, Tobą czy mieszkańcami, a burmistrzem.”
Grażynko cofam słowa wyżej…
Przyznaję się z pokorą, że źle oceniłem radnych.
Poza trzema, większość w tym radna Agnieszka należy do Koalicji dla Burmistrza .
Burmistrz, został obdarowany zaufaniem dzięki tym ZA jak i tym, którzy nie byli PRZECIW.
Na portalu M.W jest screen zredagowany przez Burmistrza związany z wypowiedzią wyżej.
Dodam, że czytałem o dezerterach, w wymianie zdań pod postami, które przedstawił Burmistrz.
Tylko jakie to ma teraz znaczenie?
Stojąc po stronie Pani Agnieszki, czuję się wystawionym do wiatru, tak jak rozczarowani czytelnicy.
Grażynko nie bój się z tym skonfrontować i napisz, co myślę.
Dla mnie po wczorajszych głosowaniach, Burmistrz, ma otwartą drogę do kampanii wyborczej.
Radni dali mu poważny atut do szachowania wyborców.
Radni w głosowaniu dali sygnał, że w przeciwieństwie do innych przyległych gmin Burmistrz Wronek WYGRAŁ!
UFA mu zdecydowana większość radnych i jego dokonaniom oraz pracy.
Burmistrz, teraz będzie to skrzętnie wykorzystywał w kampanii, to jego triumf, a porażka osób takich jak ja, którzy wierzyli w radnych, którzy pisząc różne oświadczenia n.t postępowania burmistrza, będą konsekwentni w swoich postanowieniach.
Oczywiście mają prawo głosować zgodnie ze swoją wolą.
Jednak wiem już kogo firmują i komu zaufali.
Gratuluję jeszcze raz Burmistrzowi tego, z jaką łatwością przyszedł mu triumf, a radnym, którzy uważali się dotąd za przeciwników Burmistrza, podziwiam za to z jaką precyzją dwoma głosowaniami, zaprzepaścili zaufanie, rodzącej się przeciwwagi dla obecnego ładu – daliście obecnemu włodarzowi zielone światło w większości i przyjmuję waszą decyzję do wiadomości jak i zapewne reszta naszych dawnych zwolenników.
No ja tez jestem rozczarowany Panią Bartniczak- Ginalską wstrzymującą się od głosu? A jakie miała ku temu powody?