Nie żyje Stanisław Nowak „Ojciec” drużyny Śródmieście…

Z ogromnym smutkiem i żalem informujemy, że w poniedziałek rano odszedł od nas Ojciec całej drużyny SRÓDMIEŚCIA, ś.p. Stanisław Nowak, który był założycielem drużyny i Prezesem Klubu od samego jego powstania, a w wielu z nas zaszczepił miłość do piłki nożnej – czytamy na Fb Śródmieścia

Oferty Pracy Wronki
Z ogromnym smutkiem i żalem informujemy, że dziś rano odszedł od nas Ojciec całej drużyny SRÓDMIEŚCIA. Świętej Pamięci Stanisław Nowak, który był założycielem drużyny i Prezesem klubu od samego jego powstania, a w wielu z nas zaszczepił miłość do piłki nożnej.
Towarzyszył nam przy wzlotach i upadkach, był Ojcem sukcesów jakimi między innymi jest siedem mistrzostw ligi i niezliczona ilość wyróżnień.
Jego marzeniem zawsze była gra o najwyższe cele i uparcie do tego dążył. Aż pewnego razu we współpracy z drużyną Czarni Wróblewo udało się doprowadzić do gry naszego klubu w rozgrywkach WZPN, co było jego marzeniem.
Jak to określa żona Prezesa „On większość swojego życia spędzał na boisku i z drużyną”. I tak też było, dzięki czemu tworzył miejsca, gdzie nasza drużyna mogła rozgrywać swoje mecze.
Najpierw było to boisko w Olszynkach, w które włożył bardzo dużo serca i czasu. Niestety, w późniejszym czasie obiekt został zabrany przez władze miasta, a w zamian Stanisław „wychodził” w Urzędzie łąkę na os. Borek, którą ciężką pracą, przy pomocy swoich kolegów i zawodników z drużyny przekształcił w obiekt piłkarski, finansując większość z własnych oszczędności.
Dzięki determinacji i zaangażowaniu naszego Prezesa mamy własne boisko i obecnie jest to jedno z lepszych boisk w gminie Wronki.
Pan Stanisław był człowiekiem orkiestrą, dbał o każdy szczegół, żeby wszystko było perfekcyjnie zrobione – od załatwiania strojów i piłek dla drużyny, po utrzymywanie ich w czystości po każdym meczu, koszenie boiska, rozsiewanie nawozu, walcowanie, dbanie, by krety nie niszczyły murawy, sypanie linii i zawieszania siatek.
Gdy trzeba było był czynnym zawodnikiem i bronił dostępu do naszej bramki. Swoim podejściem i sercem wychował wielu młodych zawodników, a na mieście znali Go wszyscy i darzyli ogromnym szacunkiem.
Ostatnie swoje lata, gdy stan zdrowia nie pozwalał Mu na codzienny czynny udział w życiu drużyny, pełnił funkcję Honorowego Prezesa LZS ŚRÓDMIEŚCIE WRONKI, co nie przeszkadzało Mu w towarzyszeniu na meczach Jego ukochanej drużyny do ostatnich swoich dni.
Jeszcze tydzień temu był z nami na meczu, gdy walczyliśmy o ligowe punkty…
Prezesie Stanisławie, spoczywaj w pokoju! Zawsze będziesz w naszych sercach!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *