Pielgrzymka na Maltę

W dniach od 7 -14 października 2016 roku, 45 osobowa grupa pielgrzymów z Wronek wraz z trzema duszpasterzami: ks. Marianem Binkiem, ks. Stanisławem Wawrzyniakiem i ks. Andrzejem Grabańskim, pielgrzymowała po wyspie Malcie – szlakiem św. Pawła Apostoła.

Pielgrzymka na Malte slider

Oferty Pracy Wronki

Na tej małej wyspie, o powierzchni zaledwie 245,73km², czekały na pielgrzymów wielkie przeżycia. Gdy u nas zagościły już na dobre jesienne chłody, tam powitała ich piękna, słoneczna aura. Upalne dni, przejrzyste morze, okazałe budowle historyczne dostarczały wędrowcom wiele wspaniałych doznań. Temperatura sprzyjała kąpielom w Morzu Śródziemnym i plażowaniu, po trudach zwiedzania ogromu zabytków (samych kościołów jest tam 367).

Program zakładał zwiedzanie miejsc związanych z św. Pawłem Apostołem. Wędrówkę rozpoczęto od zwiedzenia dawnej stolicy Malty – Mdlina, otoczonej fortyfikacjami, z katedrą św. Piotra i Pawła, i muzeum katedralnym. „Miasto miodu i tradycji święta małżeńskiego, i królika w winie pieczonego, a potem rodzinnie w lasku jedzonego” – jak odnotowała pani Teresa Ratajczak w pamiętniku pielgrzyma.

Potem dotarli do Rabat – kościoła i groty, w której mieszkał św. Paweł podczas pobytu na wyspie. Była też okazja do poznania pracy jubilera i podziwiania jego wytworów oraz pracowni szkła.

Kolejnego dnia zwiedzali trzy miasta Vittoriosy, Senglei i Cospicuy (dawną siedzibę Zakonu Maltańskiego). Nie lada atrakcją był rejs po dwóch portach, a zatem ku radości innych wycieczkowiczów, trzy osoby ubrały się w stroje marynarskie i przyjęły służbę na statku. Pomysł oczywiście Tereni Ratajczak.

Choć dni deszczowych w ciągu roku na Malcie jest niewiele, dane im było „upajać się” burzą nocną i porannymi deszczykami. Nie pokrzyżowały jednak one realizacji planów zgodnie z harmonogramem – zwiedzania wioski rybackiej i rejsu wzdłuż malowniczych klifów do Błękitnej Groty. Podziwiali najstarszy wizerunek Matki Bożej wykuty na skale oraz zgromadzone przedmioty po wizycie Ojca św. Jana Pawła II.

W piątym dniu pielgrzymki dotarli do obecnej stolicy Malty – La Valletta. Tutaj spośród 27 kościołów uwagę skupili na XVI-wiecznej katedrze św. Jana Chrzciciela z bogatym barokowym wnętrzem, płytami nagrobnymi upamiętniającymi zmarłych rycerzy i obrazem „Ścięcie św. Jana”, pięknymi gobelinami i freskami.

Kolejny rejs dwoma łodziami na wyspę św. Pawła, a następnego dnia promem na wyspę Gozo, z możliwością podziwiania przyrody innej niż nasza, pozostawiła w ich pamięci barwne obrazy na długie zimowe dni.

Każdy dzień sprzyjał modlitwie i zanoszeniu do Pana, swoich i innych osób intencji w różnej formie: w modlitwie porannej, w odmawianiu koronki do Miłosierdzia Bożego lub różańca, poprzez śpiew pieśni religijnych a przede wszystkim w czasie Mszy św. każdego dnia, która jednoczyła i umacniała pielgrzymów. Dzięki przewodniczce p. Basi (rodem z Krakowa, a od 29 lat szczęśliwej żony Maltańczyka) poznawali tradycje świąteczne różniące się od naszych, dowiedzieli się także, że pochówek zmarłej osoby, z uwagi na wysoką temperaturę, następuję już w pierwszej dobie.

O wielu szczegółach można by jeszcze wspomnieć korzystając z zapisków pani Tereni, ale może lepiej skorzystać z wyprawy na Maltę skoro jest tam tak pięknie?

Dziękuję za zrelacjonowanie wyprawy i udostępnieniu zdjęć. Przyznaję, że wybór ich z karty aparatu państwa Teresy i Jerzego Duszyńskich (600 zdjęć) przysporzył mi troszkę kłopotu, aby zaprezentować wybiórczo atmosferę tamtych dni.

Zostałam zobligowana do przekazania podziękowań – „Za wspaniałą ucztę duchową duszpasterzom wyżej wymienianym, za opiekę medyczną pani Urszuli Paralusz, za komfort stołu, noclegu i wypoczynku pani Kamili Banaś, za przebogatą wiedzę połączona z darem jej przekazywania pani Basi żony Maltańczyka, pilotom za szczęśliwe starty i lądowania, wszystkim Pielgrzymom za uśmiech, wzajemną pomoc, rozmowę i serce”.

Oprac. Krystyna Tomczak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *