Podjąłem decyzję o kandydowaniu na stanowisko burmistrza Wronek – mówi w wywiadzie wicestarosta Rafał Zimny [wideo]

W związku z tym, że przy normalnie trwającej kadencji obecna już by się zbliżała do końca, można się chyba pokusić o pewne podsumowanie minionych 5 lat. Postanowiłam więc na początek zapytać wicestarostę o to, jak ocenia swoje pięć lat w starostwie na stanowisku wicestarosty

Oferty Pracy Wronki

– Jak Pan ocenia mijającą kadencję?

Jako samorządowiec mam długoletnie doświadczenie, ale muszę przyznać, że takiej kadencji jeszcze nie było w naszej powojennej historii. W minionych latach 2018 – 2023 doświadczyliśmy wielu trudnych i niespodziewanych sytuacji, wymagających szybkich i zdecydowanych działań. Najpierw pojawiła się ptasia grypa, potem ASF, potem światowa pandemia, która wymusiła na nas izolację i zmianę dotychczasowego trybu życia. Zmieniliśmy funkcjonowanie urzędu starostwa i obsługę klientów, zmianie uległo funkcjonowanie szkół i szpitala powiatowego. A w minionym roku zdarzyła się kolejna trudna, niespodziewana sytuacja – atak Rosji na Ukrainę i konsekwencje, z którymi borykamy się do dzisiaj. Wszystkie te zdarzenia zdeterminowały mijającą kadencję, a ostatnie wpłynęły istotnie na samorządowe finanse – wywołując gwałtowny wzrost kosztów inwestycji oraz koszt mediów, a tym samym utrzymania istniejących obiektów i instytucji samorządowych. Ogólnie mówiąc była to kadencja wymagająca od zarządzających dużej czujności i szybkiego działania oraz współdziałania z innymi samorządami i instytucjami.

– Co udało się zrealizować w Pana okręgu wyborczym?

W mijającej kadencji pełniłem i nadal pełnię funkcję wicestarosty szamotulskiego, na marginesie to pierwszy raz, kiedy człowiek z Wronek pełni taką funkcję w samorządzie powiatowym. Moim okręgiem wyborczym było oczywiście Miasto i Gmina Wronki, gdzie uzyskałem duże poparcie społeczne. Należy podkreślić, iż praca w samorządzie powiatowym nieco różni się od tego czym i w jaki sposób zajmują się samorządy gminne. Mamy tu inną strukturę organizacyjną – jest zarząd powiatu, którego przewodniczącym jest starosta i 21 radnych powiatowych, a nie jak w gminach 15 radnych i pełniący samodzielnie funkcje burmistrz lub wójt. Ponadto zajmujemy się także innymi niż gminy sprawami, ważnymi dla mieszkańców, przedsiębiorców czy uczniów.

Biorąc pod uwagę Gminę Wronki to należy podkreślić, że zrealizowaliśmy jedno duże zadanie drogowe – Modernizację drogi Wartosław – Lubowo na długości około 2,5 km, za kwotę blisko 3,7 mln zł. Ponadto poprawiliśmy bezpieczeństwo w rejonie przejścia dla pieszych w Samołężu poprzez utwardzenie pobocza – koszt to niecałe 38 tys. i modernizację samego przejścia to kolejne 35 tys. (w modernizacji przejścia gmina partycypowała w 50%) oraz przygotowaliśmy dokumentację na budowę chodnika wzdłuż drogi powiatowej Biezdrowo – Pierwoszewo.

Mieszkańcy Wronek to także uczniowie szkół średnich – mamy dwie szkoły powiatowe. Tutaj zadziało się inwestycyjnie wiele: wybudowano strzelnicę przy Szkole na Leśnej i utworzono klasę mundurową, specjalistyczne pracownie zostały doposażone w najnowszy sprzęt tak, aby uczniowie mieli warunki kształcenia podobne z tymi jakie spotkają w życiu zawodowym. Tzw. szkoła przy Spomaszu – ZS nr 2 otrzymała nowy wystrój, przyjazny uczniom, ze strefą relaksu oraz urządzono nowe klasy, w tym komputerową. Trwa jeszcze termomodernizacja Szkoły na Leśnej. Podjęte przez Dyrekcję szkół i Samorząd Powiatowy działania mają sprawić, aby kształcenie techniczne i zawodowe miało wymiar praktyczny, co jest możliwe dzięki dobrej współpracy z wronieckimi firmami, m.in. z Amiką, Samsungiem, Ferrum.

Mieszkańcy Wronek to także pacjenci szpitala powiatowego w Szamotułach, który w obecnej kadencji został gruntownie zmodernizowany i doposażony dzięki pozyskanym środkom z funduszy rządowych, w wysokości blisko 20 mln złotych. Ponadto Wronki otrzymały także nową dedykowaną gminie karetkę, która stacjonuje przy ul. Polnej, jej koszt to blisko pół mln złotych, tutaj gmina nie partycypowała w kosztach zakupu.

Myślę, że dzięki podjętym działaniom mieszkańcy Wronek mogą czuć się dobrze zaopiekowani i bezpieczni, a uczniowie dobrze przygotowani do życia zawodowego.

– Jakie ma Pan plany na przyszłość?

Jak wspomniałem wcześniej, z samorządem lokalnym jestem związany od 1995 r. – czyli już niemal 30 lat! Przeszedłem wszystkie szczeble zawodowej hierarchii, pracowałem jako zastępca burmistrza Sierakowa, następnie jako zastępca burmistrza Wronek, a teraz jako wicestarosta szamotulski. Cały czas podwyższałem swoje kwalifikacje i kompetencje, kończąc kolejne studia podyplomowe (w sumie skończyłem ich 5) oraz uzyskałem tytuł MBA na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Mam także doświadczenie w prowadzeniu Spółki Komunalnej, PK Wronki, której byłem prezesem przez 8 lat.

Doświadczenie zawodowe i dalsza chęć działania na rzecz społeczności lokalnej skłania mnie do podjęcia decyzji o kandydowaniu na stanowisko burmistrza Wronek w kwietniowych wyborach.
Mam wiele pomysłów na to, w jakim kierunku powinien pójść rozwój Wronek, jak realizować oczekiwane przez mieszkańców inwestycje oraz jak powinien funkcjonować samorząd lokalny. W mojej ocenie jest tu jeszcze wiele do zrobienia, bo Gminę Wronki stać na więcej, a mieszkańcy Miasta i Gminy Wronki mają prawo oczekiwać więcej. Mam nadzieję, że będę mógł w przyszłej kadencji wykorzystać swoje doświadczenie i realizować ambitne plany na rzecz rozwoju samorządu lokalnego i jego mieszkańców.

– Tego Panu oraz nam, wronczanom, życzę. Czekamy na zmiany! Cały czas powtarzam, że Wronki ze 163 milionami budżetu stać na więcej! Boję się tylko o jedno, aby jednego „betonowego układu” w Radzie MiG Wronki nie zamienić na inny… Ale o tym i innych obawach, które mam nadzieję, Pan rozwieje, porozmawiamy wkrótce. Dziękuję za rozmowę.

Szwarc Gapa

komentarze 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *