Psy zatrute randapem?

Bardzo niepokojące informacje dochodzą do nas od Czytelników. Psy, wychodzące na spacer na Placu Wolności oraz na bulwarze, chorują. Dostałam ostatnio kilka informacji na ten temat. Oto kilka z listów

Oferty Pracy Wronki

 

Dzień dobry
Piszę w sprawie problemów zdrowotnych mojego zwierzaka. Piesek ma rozwolnienie z krwią i wymioty. Z tego, co wiem, nie tylko mój zwierzaczek ostatnio tak cierpi.

 

Dzień dobry Pani Grażyno
Jestem bardzo zaniepokojona, ponieważ mój pies po powrocie ze spaceru na bulwarze nagle zaczął chorować. Wymiotował, w odchodach zauważyłam krew. Piesek był słaby. Musiałam z nim jechać w nocy do weterynarza. Nie wspomnę o kosztach i kilku godzinach u weterynarza, bo najbardziej żal mi psiny. Słyszałam, że bulwar ostatnio był spryskany randapem na chwasty. Rozumiem, że trzeba to robić, ale wystarczyłoby, aby postawić ostrzegawcze tabliczki dla właścicieli psów, którzy chodzą na spacer z psami.

 

Witam
Mam prośbę, pani Redaktor. Ostatnio mój pies po pobycie na bulwarze zachorował. Czy mogłaby Pani prześledzić, co się tam wydarzyło? Słyszałem, że podobna sytuacja miała miejsce na trawniku na Placu Wolności. Ponoć ktoś pryskał jakimś preparatem na chwasty. Wiadomo, że muszą pryskać, ale naprawdę nie można jakoś ostrzec o tym właścicieli psów? Oczywiście winnych nie ma.

Nie wiemy co się tam naprawdę wydarzyło. Mamy kilka „tropów”, ale dopóki ich nie sprawdzimy, nie będziemy pisać o „winnych”. Jeśli są jeszcze jakieś poszkodowane psy- proszę i o kontakt z redakcją – tel. 501 467 452

Szwarc Gapa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *