Sprawczynią aktu wandalizmu jest wronczanka!
|– W wyniku podjętych czynności procesowych o godzinie 23.00 Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo- Interwencyjnego KP Wronki zatrzymali osobę podejrzaną o dokonanie uszkodzenia. Jest nią 45 letnia mieszkanka Wronek. Kobieta usłyszy w tej sprawie zarzuty uszkodzenia mienia – czytamy w komunikacie policji. Przyznam, że takiego końca tej historii się nie spodziewałam… ale w końcu jest równouprawnienie!
W dniu 08 maja 2023 roku o godzinie 9.50 Policjanci KP Wronki przyjęli zawiadomienie dotyczące uszkodzenia drewnianej figury przedstawiającej „koziołka”. Przestępstwo uszkodzenia mienia ścigane jest na wniosek osoby pokrzywdzonej, tak więc zawiadomienie było niezbędnym elementem dającym możliwość przeprowadzenia postępowania przygotowawczego.
W wyniku podjętych czynności procesowych o godzinie 23.00 Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo- Interwencyjnego KP Wronki zatrzymali osobę podejrzaną o dokonanie uszkodzenia. Jest nią 45 letnia mieszkanka Wronek. Kobieta usłyszy w tej sprawie zarzuty uszkodzenia mienia. Postępowanie w sprawie prowadzi Komisariat Policji we Wronkach.
Rzecznik prasowy KPP Szamotuły
komentarzy 5
Jak brzmi żeńska odmiana matoła?Matołkini?
To jakieś jaja!
Policja, prokuratura, zniszczenie mienia, przestępstwo…. – „powiesić, rozstrzelać, udusić, na stos”.
A bywało normalnie kiedyś, że za takie coś dzielnicowy załatwiał raz dwa sprawę i to będąc w koszuli z krawatem, z raportówką i białym, zwisającym narzędziem.
Przecież dotychczasowe koszty już przekroczyły wartość nie tylko naprawy ale samej figurki. Przecież to bez sensu!
To ośmieszanie praworządności! Tam gdzie trzeba rzeczywiście zadziałać energicznie i zdecydowanie, pisprokuratura, o policji już nie mówiąc, nie potrafi wykonać najprostszych, elementarnych czynności. Brrr.
Matołka, Koziołka Matołka ;)
ALe wstyd. Pownno podac sie nazwisko i imie. Warto wiedziec z kim ma sie do czyninia….
Zgadzam się. Też uważam, że należy ujawnić nazwisko sprawcy. I narodowość. Ale policja zdecydowała inaczej. Sprawczyni to taka wronczanka jak ja marokanka…
Nie będę jednak ryzykowała kolejnej sprawy sądowej za RODO. Jedną dopiero co skończyłam (umorzeniem), gdy do sądu podali mnie P0niewski (dyr. WOK), Pojasek i Wajdeman- Waszyńska (muzeum).
Kosztowało mnie to 2 tys. na prawnika, bo ja musiałam sama za niego zapłacić, nie tak jak oni- z urzędowej kasy…