Uroczystości na skwerze Jana Rzepy
Wronieckie Stowarzyszenie Historyczne „Historica” po raz kolejny uczciło święto 56 pułku piechoty wielkopolskiej. W tym roku oprócz mszy w farze główna część obchodów skupiła się na skwerze porucznika Jana Rzepy
wideo: Paweł Bugaj
foto: Historica
komentarze 4
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM
Jeżeli mówimy o stowarzyszeniu historycznym to wypadałoby rzetelnie informować społeczeństwo. Wronki jako miasto niewiele miały wspólnego z 56 pułkiem piechoty wielkopolskiej. Tylko na krótko, pod koniec 1919 roku stacjonował tu zaledwie batalion i to zapasowy 2 pułku piechoty wielkopolskiej.
„…Pułk powstał w marcu 1919 pod nazwą 2.Pułk Piechoty Wielkopolskiej, dopiero od roku 1920 funkcjonował jako 56.Pułk Piechoty. Pułk brał udział w walkach w roku 1919, we wrześniu tego roku wyruszył na front litewsko-białoruski, gdzie zajął pozycje na południe od Bobrujska, jesienią 1920 pułk uczestniczył w natarciu grupy uderzeniowej generała Edwarda Rydza-Śmigłego. W grudniu 1920 pułk powrócił z frontu do Wielkopolski, po krótkim stacjonowaniu we Wrześni i Śremie został on na stałe dyslokowany do Krotoszyna. W okresie międzywojennym pułk wchodził w skład 25.Dywizji Piechoty…” – https://jednostki-wojskowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=239&Itemid=30
Dziękujemy za „rzetelną” informację.
Polecamy się na przyszłość. Nie ma problemu, by Pan w przyszłym roku już przed imprezą napisał do Bazaru, co Pan wie, chętnie wydrukujemy.
O samej niedzielnej uroczystości dowiedziałam się przypadkiem dzień wcześniej, niestety, nie mogłam w niej uczestniczyć, ze względu na wcześniejsze plany. Cieszyłam się więc, gdy kolega Paweł przyniósł mi gotowy filmik, dzięki któremu wronczanie i nie tylko dowiedzieli się, jak było.
Smutno mi więc, że zamiast podziękowania, pisze pan o naszej „nierzetelności”…
To mnie naprawdę zniechęca do pracy, postanowiłam więc, że za rok poczekam na pana relację. Rzetelną.
Pozdrawiam.
Szwarc Gapa z podciętymi skrzydłami :(
Ależ ja nie mam do Pani pretensji!
Pretensje mam do Towarzystwa historycznego, które nadaje wielką rangę zdarzeniu, które w rzeczywistości historycznej nie miało miejsca. Ja tych czasów nie pamiętam ani nie prowadzę swoich prywatnych badań – przez czysty przypadek czytając o 56 pułku (sentymenty powiedzmy rodzinne), stacjonującym jakoby we Wronkach, zerknąłem do źródeł których część zacytowałem w moim wpisie, gwoli prawdy historycznej. Pozdrawiam Panią serdecznie.