Urząd Wojewódzki odpowiada

Po wczorajszym spotkaniu na ratuszowym korytarzu burmistrza Mirosława Wieczora z posłem Marcinem Porzuckiem w sprawie problemów z wypłacaniem mieszkańcom Gminy Wronki świadczenia 300+, postawiona w sytuacji: słowo przeciw słowu, napisałam do Urzędu Wojewódzkiego z prośbą o informację. Chciałam wiedzieć kto mówi prawdę, a kto się z nią mija, ponieważ tylko jedna ze stron mieć ją może

Oferty Pracy Wronki

Wszystkie Gminy w powiecie szamotulskim 300+ już dostały. W całej Wielkopolsce tylko dwie gminy jeszcze tego nie zrobiły. Wronki to jedna z nich. Rodzice się niepokoją, czekają. Rok szkolny rozpoczyna się już za kilka dni. Dlaczego nie ma pieniędzy na wypłaty 300+ we Wronkach?
Mirosław Wieczór na swoim FB 21 sierpnia napisał: W związku z wieloma zapytaniami informuję, że do dziś nie otrzymaliśmy środków z budżetu państwa na „300+” i dlatego wypłaty nie są dokonywane.

Informacja przez dziennikarza Gazety Szamotulskiej dotarła do posła Marcina Porzucka, który postanowił się sprawą zainteresować i zweryfikować sytuację, odpowiadając na pytanie: dlaczego we Wronkach jeszcze nie ma środków na wypłaty.

Do „starcia” doszło na korytarzu w ratuszu, gdzie poseł został przyjęty.

Burmistrz Mirosław Wieczór oraz wiceburmistrz Robert Dorna utrzymują, że wszystkie dokumenty z urzędu wyszły prawidłowo.

Pierwsza 14 czerwca do UW trafiła „tabela ogólna” z ilością dzieci objętych programem 300+.

„Zapotrzebowanie na środki z MGOPS-u wyszło do 27 lipca” – cytuję Dornę.

Czyli poseł swoje (poprawnie wypełniony wniosek dotarł do UW dopiero 16 sierpnia), a burmistrzowie swoje (wysyłaliśmy wszystko w czasie i czekaliśmy. Nie byliśmy informowani, że coś jest nie tak).

W związku z tym, że nie mogłam dojść prawdy, napisałam zapytanie do Urzędu Wojewódzkiego o zweryfikowanie informacji:

1. Dlaczego Gmina Wronki do dziś (27 sierpnia) nie otrzymała środków na wypłatę 300+, skoro wszystkie gminy w powiecie już dokonały wypłat?

2. Czy Gmina Wronki dokumenty 300+ złożyła w terminie?

3. Czy wniosek był wypełniony poprawnie?

4. Czy dokonywano poprawek w międzyczasie?

5. Czy dostaniemy skany dokumentów potwierdzających to?

A oto odpowiedź z Urzędu Wojewódzkiego:

Dzień dobry,
Gmina Wronki otrzymała w miesiącu czerwcu br. kwotę 5.410 zł na koszty obsługi programu.  Gmina nie otrzymała środków na realizację wypłaty świadczeń, gdyż nie złożyła wymaganych dokumentów. Bez wniosku o zwiększenie planu Wojewoda nie może wypłacić środków.  Zapotrzebowanie trafiło do Wojewody dopiero 16 sierpnia br. (podkreślenie red.)
Ponadto należy zauważyć, że do dziś (27 bm.) wielkopolskie gminy otrzymały od Wojewody Wielkopolskiego 105.504.302 zł., zgodnie z kierowanym zapotrzebowaniem. Zdecydowana większość gmin w Wielkopolsce rozpoczęła realizację płatności. Ponad 30 mln zł trafiło już do mieszkańców województwa.
Z poważaniem
Tomasz Stube
kierownik oddziału
Mediów i Komunikacji Społecznej
Gabinet Wojewody
tel. 61 854 19 41
e-mail: biuroprasowe@poznan.uw.gov.pl
Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu
www.poznan.uw.gov.pl


Czyli, wg Urzędu Wojewódzkiego wina leży po stronie Gminy Wronki.

Podsumowując, wg odpowiedzi UW wnioskuję, że burmistrzowie mijają się z prawdą, mówiąc bardzo delikatnie. Mało tego, „idą w zaparte”, że ze strony Wronek wszystko było jak najbardziej w porządku. Jednak żadnych dokumentów z wronieckiego urzędu nie dostaliśmy (dziennikarze) na dowód. A podejrzewam, że gdyby były, na pewno burmistrz  trzymałby w ręce już przygotowane kopie, aby posłowi i nam, dziennikarzom, dokumenty mówiące o jego racji przedstawić. Tym bardziej, że wiedział o wizycie posła (sama go w sobotę poinformowałam o planowanej konferencji).

Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi. Każdemu może zdarzyć się, że coś zawali, zapomni, to ludzkie. Ale wówczas trzeba naprawić, ewentualnie przeprosić, gdy ktoś  na tym ucierpiał. I po sprawie.

Najważniejsze, że wczorajsza sytuacja i interwencja posła sprawiła, że dziś są już pieniądze na wyprawki szkolne! I dzieci będą mogły w nowy rok szkolny wkroczyć z nowymi tornistrami i wyposażeniem :)

Zapyta ktoś: o co ten cały hałas, skoro pieniądze już są?

No właśnie o to, że KTOŚ mnie oszukuje. Mnie, redaktora, więc i Państwa, którzy mają chęć to przeczytać. Nie chcę być oszukiwana przez urzędników. Żadnych. Będę walczyć o prawdę do końca.

Właśnie dziś burmistrz Dorna zaprosił mnie na jutro rano do urzędu, żeby pokazać mi (mam nadzieję, że również dać kopie) dokumenty, które z Wronek wyszły do UW…

Wygląda więc na to, że w tym tygodniu się nie obrobię ze sprawą. Będę musiała zadać kolejne pytania.

A tu już nad nami wisi następny problem: osuwający się brzeg Warty naruszony i podkopany przez budujący się bulwar… w perspektywie także zagrożony most…
A jeszcze kilka dni temu fachowcy i burmistrz przekonywali mnie, że wszystko jest w porządku… 

Szwarc Gapa

komentarzy 9

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *