Uważajcie na swoje dzieci!
|Pisze do mnie Czytelniczka Magdalena, ostrzegając przed kolejnym niebezpieczeństwem:
Po Wronkach chodzi mężczyzna, który zaczepia młodzież, goni dziewczyny. Moja córka z koleżanką wystraszone uciekły do sklepu, mąż po nie podjechał. Potem okazało się, że zaczepia także innych. Wyglądał jak po zażyciu narkotyków; jest agresywny, wymachuje pękiem kluczy.
Zgłosiłam sprawę policji. Podjechali pod kładkę, tam podobno dosiadł się do chłopców, ich też zaczepiał. Wystraszeni uciekli.Proszę podać to do wiadomości, bo jak już się coś złego stanie, to będzie za późno.
Magdalena
(dane do wiadomości redakcji)