Wniosek Michała Przydróżnego w sprawie instalacji „różowych skrzynek” we wronieckich szkołach
|Działacz Młodej Lewicy z gminy Wronki, Michał Przydróżny, złożył w Urzędzie Miasta i Gminy Wronki wniosek o instalację w instytucjach publicznych i szkołach gminy tzw. ”różowych skrzynek”, czyli skrzyneczek, w których miesiączkujące kobiety znajdą środki wsparcia

foto poglądowe: Internet
Jest to część ogólnopolskiej akcji walki z ubóstwem menstruacyjnej, a podobne skrzynki w naszym regionie istnieją już m.in. w Ostrorogu i Obornikach.
– Nasza gmina powinna stać na najwyższym poziomie odpowiedzialności w sprawie walki z kryzysem menstruacyjnym. To nie powinno być tematem tabu. To specyficzny czas dla każdej z kobiet i powinniśmy w tym czasie je wspierać – mówi Przydróżny i dodaje, że takie skrzyneczki byłyby gwarancją bezpieczeństwa i pomocy w okresie menstruacji. – Obecność takich skrzynek umożliwiłaby przede wszystkim oswojenie się z tematem i poszerzenie wiedzy o okresie menstruacji.
Czekamy na odpowiedź od Burmistrza Wronek w tej sprawie.

Na podobny temat:
komentarze 4
Edukacja w Polsce ma być kościelna
„Edukacja kościelna” to oksymoron.
Komuniści to jednak mistrzowie rozwiązywania nieistniejących problemów… Jeden robi aferę, inni wtórują, że „kościelna edukacja”, a przecież są już takie „skrzynki”. Nie słyszałem, by kościół zabraniał używania środków higienicznych.
Faktem jest ,że kościół nie zabrania. Głównie nie zabrania swoim pasterzom. W zasadzie, to chyba niczego im nie zabrania. Co do środków higienicznych, to pan Pedagog będzie tak miły i rzuci okiem na pierwszą, lepszą relację kobiety, która miała nieprzyjemność czas jakiś spędzić w zakonie. Dostępność do środków higienicznych i medykamentów mniej więcej taka, jak suwerenność we wronieckiej radzie miasta. Jak już to pedagog ustali, to radzę sprawdzić znaczenie słowa „komunizm”- po co się przed dziećmi znowu ośmieszać. No i, koniecznie, pedagog Przema Czarnka wyściska, jak tylko się spotkacie.