Wronczanin pisze list do Starosty
Chciałabym być obiektywna w tym, co robię, więc przedstawiam sprawy z różnych stron. Dziś prezentuję Państwu list na temat ulicy Mickiewicza, który doszedł nie do redakcji, ale do Starostwa Powiatowego. Na życzenie drukuję go, aby przedstawić inny punkt widzenia mieszkańca Wronek
komentarze 4
Pani Redaktor ja też mieszkam na Borku i widzę codzienne problemy na Mickiewicza może nie do końca się zgadzam z wszystkimi zdaniami tego listu, natomiast prawda jest taka że nas mieszkańców tak na prawdę nie obchodzi kogo jest ta ulica miasta czy starostwa – tylko po prostu ma wszystko być dobrze dopilnowane i pozałatwiane z ruchem remontami itd. Mieszkańcy chcą efektów a nie zastanawiają się czyja jest ulica.
Rozumiem Pana stanowisko. Tak naprawdę nikogo nie obchodzi czyja jest droga, ma być w dobrym stanie. Większość ludzi, z którymi rozmawiam tak myśli.
Aż strach pomyśleć, że jeszcze Szkołę chcieli co poniektórzy budować wobec takiego chaosu komunikacyjnego i mimo ostrzeżeń nawet zwykłych ludzi – kompletny brak wyobraźni, wyczucia i wszystkiego innego …. A jeszcze za chwilę Amica ruszy z magazynem :(
Według pana burmistrza NADAL Borek jest najlepszą lokalizacją nowej szkoły.