Szanowna Grażynko

Chciałbym może nie pod artykułem do tego przeznaczonym napisać Ci kilka moich przemyśleń.

Gdzieś dawno temu urodziła się w mojej głowie myśl o tym, by władza była dla wszystkich, a miasto stało się Wronkami obywatelskimi.

WRONIECKI BAZAR miał być wizytówką tej koncepcji, wspólnie tworzyliśmy postulaty jak dawniej na drewnianej tablicy ludzie, którzy marzyli w stoczni o wolnej Polsce.

Martwi mnie to, że ta myśl zaczyna się rozmywać, wręcz pozostaje z niej coraz mniej.

Burmistrz swoimi działaniami traci wpływy w radzie, radni chcą niezależności, tu wszystko idzie w kierunku miasta obywateli, dzięki mądrości radnych niezależnych.

Jednak co się stało z naszą orędowniczką tych zmian?

Gdy trzeba należy pokazywać błędy, ale też być wzorem do naśladowania, jeżeli wierzy się w miasto obywateli i jest konsekwentnym. w dążeniu do celu.

Pryzmat zemsty lub żalu na burmistrzu lub na dyrektorze WOK daje w dłuższej perspektywie efekt odwrotny od porządanego Grażynko.

Społeczność wroniecka doskonale te nastoje wyczuje… staniesz się Grażynko niewiarygodna w tym co robisz, przykład ekipy pralni – przy całym szacunku dla ich wielkiej pracy, powtarzanie przy każdej okazji faktu, że WOK nie korzysta z usług lokalnych firm zajmujących się oprawą imprez sugeruje sygnał – zmienić dyrektora, bo nie daje nam fuch – to nie jest bezinteresowne i traci wiarygodność…
Efekt jest taki, że ludzie przestają wierzyć w ideę, która jeszcze z rok temu była we Wronczanach silna, a teraz słabnie, przez takie działania.

Wroniecki Bazar daje w ten sposób pożywkę dla różnych wazeliniarzy zależnych od włodarza ze względu na powiązania, związane z pracą w urzędzie, z dotacjami do poszczególnych wronieckich sekcji czy instytucji, którzy zdobywają posłuch właśnie dzięki temu, iż wykorzystują właśnie błędy Wronieckiego Bazaru.
Dawniej wygrywaliśmy obiektywizmem i ideą miasta obywateli ..jeżeli ta wizja upadnie to będzie porażka bez względu na to, kto wygra wybory i moja osobista.

Szanowna Grażynko, na co jeszcze zwracam uwagę – jeżeli słuchasz głosów mieszkańców, to wsłuchaj się też w te głosy, które mówią to, co czasem trudno przyjąć – dawno temu napisałem – „niech kilka piw nie decyduje o tym, żeby wkładać naszych przybyszów wojennych do jednego worka”.
Jednak, gdy dochodzi do tragedii – i mieszkańcy czują z tego powodu złość… warto z nimi o tym porozmawiać – dać im głos przygotować artykuł – jeżeli ktoś zmienia na maszcie flagę, warto dopytać z takim samym zaangażowaniem, jak w przypadku Koziołka – kto to był, czy monitoring wskazał tą osobę i poniosła konsekwencje swojego czynu i co nim kierowało… najgorsze możliwe rozwiązanie to buńczuczne odpowiedzi w stylu – nie podoba się, to zmień kanał – tak nie działa miasto obywateli i nie pomagamy w ten sposób osobom z poza naszych granic… a dajemy pożywkę ludziom prymitywnym, którzy swoje niepowodzenia życiowe teraz upatrują w Ukraińcach… bo przecież gdyby nie oni, to dany delikwent zostałby prezesem firmy, może awansował w pracy – tak tłumaczy żonie czy mężowi jeden z drugim, oczywiście to obcokrajowcy „zaniżają stawki” w firmach, nie decyduje o tym najniższa krajowa, i EKONOMIA, którą ustala nasz rząd… najlepiej to żeby oni wszyscy zniknęli i to spowoduje, że nagle Ci krytykanci staną się w oczach pracodawcy wybitni, ambitni i otrzymają dwa razy więcej pieniędzy oraz super posady – takie nacjonalistyczne idiotyzmy doprowadziły do Brexitu w U.K. – jaki jest efekt – Ci sami skrajnie prawicowi politycy, którzy karmili ograniczone umysły mas – dziś mówią – Brexit to był błąd.

Grażynko, teraz to ja chcę zmusić Ciebie do refleksji, ponieważ uważam, że jesteś osobą, która przyczyniła i przyczynia się do tego, że Wronki się zmieniają, chcę, aby tak pozostało, nie warto zniszczyć ciężkiej pracy, która zbudowała markę Wroniecki Bazar, ale również, żeby ideą miasta obywateli nie rozmyła się w złych intencjach, tylko budowała miasto obywateli i przekonywała do siebie tych sceptycznych…

Mam nadzieję, że skoro mogłem doczekać się mema n.t burmistrza, wrzucisz na f.b Grażynko również ten post i się z nim skonfrontujesz, nawet jeżeli nie zgodzisz się z żadnym moim słowem … wymieniajmy poglądy i daję Ci gwarancję, że nie odpiszę – nie zgadzasz się z moimi słowami – zmień kanał – bo to, by zaprzeczyło naszej idei. Pozdrawiam serdecznie