70-lat wędkowania z PZW

Tadeusz Bugaj ma 90 lat, urodził się 14 sierpnia 1930 r. we Wronkach i w tym nadwarciańskim mieście żyje do dziś. Od chłopaka wędkowanie było jego ulubionym zajęciem i pożytecznym wypoczynkiem. Jemu złowione ryby dawały dużo satysfakcji, a rodzinie pożywienie. Zaczął wędkować mając 10 lat nad pobliską Wartą, a jego zamiłowanie do wędkarstwa rozwijało się wraz z dorastaniem i tak trwa do dziś.  Jedyną wyrwą w życiorysie wędkarza jest czas okupacji

Oferty Pracy Wronki

Na zdjęciu: Tadeusz Bugaj ze szczupakiem (98 cm, 7 kg), złowionym na Jez. Radziszewskim w Chojnie (gm. Wronki) 2 maja 2008 r.

Gdy w roku 1950 podjął pracę we wronieckiej meblarni, z pierwszej pensji opłacił składkę członkowską w PZW Koło „Warta” we Wronkach i wykupił kartę wędkarską. Przez 70 lat regularnie opłacał składki członkowskie i wykupował zezwolenia na wędkowanie, nawet ogłoszona pandemia nie była dla niego usprawiedliwieniem od opłaty za rok 2020. Od 70 lat jest wiernym wędkarzem Polskiego Związku Wędkarskiego. Krótko był członkiem Koła Nr 35 w Ostrorogu (sezon 2011-12) a od 2013 roku jest członkiem Koła PZW nr 175  „Miętus” we Wronkach.

Pan Tadziu jest osobą znaną wśród wędkarzy i rybaków w regionie. Pasja wędkowania była rodzinna. Jego ojciec Edmund (bednarz) po II wojnie światowej wstąpił do Okręgowego Związku Sportowego Wędkarzy „Warta” w Poznaniu Oddział Wronki. Wędkowanie traktował jako najlepszy wypoczynek, ale również angażował się w działalność związkową lokalnych wędkarzy, za którą został odznaczony ZŁOTĄ ODZNAKĄ PZW ZA ZASŁUGI DLA WĘDKARSTWA POLSKIEGO (1986 r.) Będąc mistrzem bednarskim budował czółna dla siebie i kolegów. Z kolei Tadeusz Bugaj swoją pasją zaraził swoich synów: Ryszarda i Grzegorza, dla których wędkowanie pozostaje po dzień dzisiejszy sympatycznym relaksem.

Tadeusz Bugaj to z zawodu mistrz stolarski, żołnierz – górnik (członek Związku Żołnierzy Górników Represjonowanych Politycznie), człowiek o pogodnym usposobieniu, radosna dusza każdego towarzystwa. Przez długie lata najlepszymi prezentami na imieniny, urodziny czy pod choinkę były oczywiście akcesoria wędkarskie, a na przyjęciach u Tadzia nie mogło nigdy zabraknąć ryby i to w każdej postaci.

Wędkarskie trofea Tadeusza Bugaja nie są być może rekordami, ale może się poszczycić kilkoma okazami: sum (20 kg / 146 cm) i szczupak (17 kg / 160 cm) złowione w Warcie, płoć (1 kg) na jez. Psarskie, okoń (1,1 kg) na jez. Strzyżmin Wielkie, węgorz (3 kg) na jez. Chrzypsko Wielkie.
Ceni sobie też Srebrną Odznakę PZW (nr 27447/1986 r.)

70 lat wędkarskiej przygody, wiernego członkostwa i pracy społecznej na rzecz PZW, to piękny jubileusz, ale jakby zapomniany. Cóż, króluje pandemia i paraliżuje normalność. My życzymy Panu Tadziowi jeszcze wielu lat życia w zdrowiu i bawienia towarzystwa humorystycznymi opowieściami.

Redakcja Wronieckiego Bazaru

O Tadziu Bugaju pisaliśmy już:

Czarni Żołnierze

90-te urodziny członka TMZW – Tadeusza Bugaja [wideo] [foto]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *