Parking – porażka – list Czytelnika
Napisał do nas Czytelnik (pragnący zachować anonimowość) w sprawie parkingów przy ul. Mickiewicza. Chodzi przede wszystkim o parking przy banku PKO BP, restauracji Więziennej oraz przychodni lekarskiej. Na parkingu przy banku, restauracji i przychodni ustawiono znak ograniczający parkowanie do 15 minut. Czytelnik pyta jak to zrobić? W 15 minut nie da się zjeść obiadu w restauracji, czy też załatwić sprawy w banku lub u lekarza. Za to po drugiej stronie ulicy stoi parking, z którego od lat pewna firma robi sobie darmowy komis samochodowy i nic się z tym nie dzieje. Jak to jest?
Na TYM parkingu (po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko restauracji) pewien właściciel zrobił sobie darmowy komis. Latami stoją tam wystawione na sprzedaż samochody i w świetle prawa nie można nic zrobić – tłumaczą urzędnicy i Straż Miejska. Gdyby jednak to TAM stanął znak ograniczający postój do 15 minut, wówczas właściciel musiałby zabrać auta, a mieszkańcy odzyskaliby parking. Proste? Proste!
Szanowna Redakcjo!
Piszę do Państwa oburzona tym, co zastałam dzisiaj rano na parkingu przy osiedlu Słowackiego, tuż obok PKO BP, restauracji Więziennej i przychodni lekarskiej.
Na tych kilku miejscach, na których parkowali klienci PKO BP, goście restauracji i pacjenci przychodni (a także pracownicy tych instytucji) ustawiono zakaz parkowania powyżej 15 minut, co wydaje się absurdalne, biorąc pod uwagę, że większość osób, które odwiedza banki, punkty gastronomiczne i przychodnie, nie spędza tam czasu krótszego niż 15 minut.
W przypadku osób, które dojeżdżają do pracy, choćby do PKO, zaparkowanie w pobliżu jest niemożliwe, bo wszystkie inne dostępne miejsca są na przykład wyłącznie dla mieszkańców osiedla, klientów sklepów (LIDL, Netto) czy innych obiektów (Amica, Zakład Karny).
Gdzie w takim razie mają oni zaparkować?
Gdzie mają zostawić swoje samochody osoby, które u lekarza spędzą więcej niż 15 minut, a to raczej norma w polskiej służbie zdrowia? Gdzie parkować mają klienci banku, którzy muszą załatwić swoje sprawy i nie jest to zwykła wypłata? Nie wspominając o gościach restauracji, tak, restauracji, nie baru fast food, w którym szybko dostaje się jedzenie i wychodzi.
Zastanawia mnie, komu przeszkadzał jeden z niewielu we Wronkach parking dostępny dla wszystkich?
Dokładnie po drugiej stronie skrzyżowania ktoś od kilku dobrych lat urządza sobie wystawkę komisu i nikt nic z tym nie robi (załączam zdjęcie). No, chyba, że miejsca są wynajmowane i opłacane, wtedy nie ma problemu. W całym mieście nie ma wielu parkingów, z których można korzystać dowolnie i na dowolny okres czasu. Teraz okazuje się, że i tych kilka metrów zostanie zlikwidowanych do powszechnego użytku – pytanie tylko na czyją korzyść? Kto skorzystał z tego zakazu?
Pytanie też do Szanownego Burmistrza – co po szumnej akcji wyborczej i objęciu kadencji będzie miał zamiar zrobić w sprawie malejącej liczby miejsc parkingowych w centrum miasta? Samochodów jest coraz więcej, a przestrzeni, na której można się nimi legalnie zatrzymać, jest coraz mniej.
Nie ukrywam, że jestem pracownikiem jednej z wymienionych przeze mnie firm, rozmawiałam z innymi pracownikami, nie tylko w mojej firmie i wszyscy, tak pracownicy, jak i klienci są, delikatnie mówiąc, zakłopotani tym, co zrobiono i zastanawiają się co zrobić z samochodem podczas załatwiania swoich spraw.
Pozdrawiam i proszę o anonimowość, ze względu na charakter mojej pracy.
Zadałam pytanie do urzędu i czekam na odpowiedź. Jak tylko ją otrzymam – zaraz wydrukuję.
Szwarc Gapa
Jaki totalny bezsens. Nie każdy może dojeżdżać do pracy rowerkiem przez kładkę. Gdzie zostawić auto w okolicach mostu ?
Wronki – tu się nie da żyć.
ustawić parkomaty i zaczną jeżdzić komunikacją miejską.
Ja powiem więcej!
Co to za pomysł żeby jeździć do banku czy restauracji samochodem?no skandal..!
Skoro już obwodnicy nie ma to może wprowadzony zostanie całkowity zakaz ruchu kołowego na terenie miasta?
W tym mieście coraz trudniej jest żyć.Osoby które
przyjeżdżają do miasta coś załatwić to już wogóle mają przechlapane..
Co trzeba mieć w głowie by wpisać na znaku 15 min.?Czy osoba która wymyśliła tą bzdurę ma konto w banku albo co ważniejsze odrobinę wyobraźni ?Jeśli celem było pozbycie się aut parkujących tygodniami to nie szło wpisać 1h?
Kiedy w końcu będzie normalnie?!
Skoro w innych miastach są parkometry i idzie uporządkować te kwestie to może u nas też w końcu nie będzie wstydu, partactwa i minimalizmu?!
Może ktoś w końcu zacznie myśleć?
A może w końcu wyborcy ruszą tyłki i zaczną wymagać od osób które wybrano.Skoro już je wybrano..
Wronki to dziś autentyczna prowincja..najgorsze że nikt nie stara się nic zrobić by było inaczej,a większość jest chyba nawet zadowolona..
od osób pozostawiających samochody na parkingach z adnotacją o ich sprzedaży należy za zajmowane miejsce pobierać opłaty – od czego jest tzw. Straż Miejska?
Przecież ten parking-komis to nie jest miejsce do tzw.garażowania pojazdu o czym mówią odpowiednie przepisy.
Zgadzam się z przedmówcami, 15min to przesada, w tak krótkim czasie nie da się nic załatwić. Natomiast komis na parkingu po drugiej stronie ulicy to już skandal i kpina z władz i mieszkańców miasta. Ktoś z publicznej przestrzeni w centrum miasta zrobił sobie prywatny folwark, jeszcze trochę to ogrodzi teren i postawi znak zakaz wstępu. Już dawno powinno się tą sprawę rozwiązać.
Też uważam, że to kpina taki komis na parkingu miejskim. I to od lat problem nie do rozwiązania – „nie ma odpowiednich przepisów” – słyszałam do tej pory. A jednak szło coś wymyślić, prawda? Mam nadzieję, że teraz już SM zrobi z tym porządek. Sprzedający na Placu Targowym jajka muszą płacić za każdy dzień, a tu miesiącami stoją auta i NIC. Zero reakcji. Sama składałam taki wniosek kilka razy na komisjach Rady. I bez echa…. Zobaczymy jak teraz te przepisy wyegzekwuje SM
jak nie ma przepisu-tylko nieuki tak mówią:
Artykuł 50a prawa o ruchu drogowym stanowi:
„Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza.”
4 do 5 mln bulwar wzdłuż Warty; 5 do 6 mln by-pass strumienia W15, żeby nie zalewało prywatnej firmy (przewiert w ulicy Mickiewicza); utrzymywanie bezpłatnej komunikacji pomimo otwarcia mostu dla ruchu pieszego i pojazdów do 3,5t a nie stać Miasta na pobudowanie parkingów dla mieszkańców?