Teraz pan przegiął – stwierdził radny Mikołajczak po wystąpieniu Wieczora [wideo]

Od czasu kiedy radny Jarosław Mikołajczak wystąpił z betonowego klubu Wieczora i przeszedł na „jasną stronę mocy” jakby wstąpił w Niego nowy duch. Znów przypomina radnego walczącego dla dobra swoich mieszkańców z sołectwa Chojno, a nie „pragmatycznego” Jarosława, jakim stał się po wyborach (w 2018 roku startował z bloku Wieczora). Cieszę się z tej przemiany! Nie zawsze się zgadzam z Jarkiem, ale naprawdę cenię to, że jako jeden z nielicznych w Radzie naprawdę przykłada się do pracy na rzecz swojego kawałka ojczyzny, wie o czym są uchwały i nie boi się mówić, że myśli inaczej. Wycięłam Państwu mały  fragment z komisji budżetu. Najpierw posłuchajcie, a pod filmem wyjaśnię o co mi chodzi

 

Oferty Pracy Wronki

Mam nadzieję, że Państwo też zwróciliście uwagę na to, co zadziało się na wczorajszej komisji. Radny Jarosław Mikołajczak, jakby nie patrzeć – przedstawiciel „suwerena” – został zbesztany przez burmistrza, który w kółko powtarzał, że razem z „tym” i „tego typu” portalem („Wronieckim Bazarem”) hejtuje jego i pracowników ratusza, wiecznie mówiąc i pisząc nieprawdę.

Wieczór każde pytanie, uwagę lub wątpliwość traktuje jako „hejt”. Ale działa to w jedną stronę. Gdy zarzuca kłamstwo Mikołajczakowi. Ale gdy mnie zarzuca wręcz nieludzkie traktowanie i podejrzenie o bycie „zdolnym do każdej podłości” (o czym będzie w osobnym wpisie) – albo niektórych radnych (tyh poza betonowym klubem) traktuje jak niepełnosprawnych umysłowo, docinając im i obrażając – wówczas to nie jest „hejt”…
Taka moralność Kalego (W pustyni i w puszczy – Sienkiewicza); Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść- źle…

Ciężko na komisjach ma przewodniczący Janusz Szulc. I jeśli komisja nie jest zbyt długa – daje radę utrzymać dyscyplinę radnych i burmistrza. Gorzej, gdy emocji sporo, a Wieczór wyrywa się do odpowiedzi bez poproszenia o głos. Tak było wczoraj pod koniec. W tym fragmencie słyszymy, jak przewodniczący komisji budżetu dyscyplinuje zarówno Wieczora jak i Mikołajczaka. Szulc, gdy po sesji zwróciłam Mu uwagę, że nie można dopuszczać do takich sytuacji, zapytał, co ma zrobić? Jak to co? Przede wszystkim odebrać mikrofon Wieczorowi. Jak będzie chciał coś powiedzieć, będzie musiał poprosić o głos, wstać i podejść do mównicy. Skoro radny Makówka potrafi przejść pół sali, by stanąć przy mównicy, a nie mikrofonie obok siebie, to i Wieczór może. Poza tym, on jest gościem u radnych na sesji! To tak jakbym ja poszła do kogoś w gości i naubliżała mu, że serwetki są brudne, kawa zimna, a ciastko za mało słodkie i wyszła…

To co mówił BURMISTRZ Wieczór oraz styl, w jakim to mówił – dla mnie – jest NIEDOPUSZCZALNE!
Wręcz żenujące!
I cieszę się, że radny Jarosław Mikołajczak to wyartykułował. Jakby nie patrzeć radnym jest od 1998 roku, czyli 25 lat! Nieprzerwanie 25 lat (debiutował ze mną w Radzie – jako przedstawiciel TMZW). Jest też w tej chwili najstarszym wiekiem radnym. Pełnił funkcję przewodniczącego komisji gospodarczej – i moim zdaniem – był to najlepszy przewodniczący w historii Rady, od 1994 roku!
I chociażby z tego powodu należy Mu się szacunek! Poza tym jest bardzo ambitnym i pracowitym radnym. Jest też w naszej gminie ewenementem, ponieważ od trzech kadencji w Chojnie nie ma wyborów! Jarek jest jedynym kandydatem i gdy On startuje – nikt inny już nie odważa się stawać z Nim w szranki.

Ale pomijając to wszystko, uważam, że po prostu DOBRE WYCHOWANIE, SZACUNEK dla funkcji i człowieka powinny być wystarczającym argumentem, by nie zachowywać się tak jak to robi Wieczór na komisjach i sesjach.

Mam wrażenie, że on chronicznie nie znosi krytyki, a nawet zwykłych życzliwych uwag. Kiedy ja się pomylę i na portalu pojawia się sto wpisów o moim błędzie, to uważam, że powinnam się cieszyć, że ludzie wciąż jeszcze czytają ze zrozumieniem! Poprawiam, dziękuję za zwrócenie uwagi i kończę temat (OK, raz mnie poniosło, ale tylko raz! W końcu jestem tylko człowiekiem). Wieczór natomiast, mam wrażenie, koduje każdą krytyczną uwagę w mózgu i nigdy jej się już nie pozbywa!

Zobaczcie, co robi z radnym Frankowskim, który opuścił betonowy klub radnych! Co robił ze Śniegowskim, gdy dowiedział się, że ten wystartuje w wyborach na burmistrza! A Bartek Roszak jak oberwał, gdy ustawił się ze Sławkiem? Agnieszka Bartniczak – Ginalska ile razy była najzwyczajniej wyszydzana ze swoich pomysłów, które miały polepszyć pracę gminy w dziedzinie odpadów, bo lepiej nie robić nic i mieć święty spokój! A Wilk? Od razu stracił funkcję przewodniczącego komisji oświaty na rzecz Bartka Sobańskiego. Ta zamiana akurat – moim zdaniem – komisji wyszła na dobre, gdyż Bartek Sobański rzetelnie i twardą ręką prowadzi komisje, Jemu się Wieczór nie próbuje wciskać do dialogów poza kolejnością!

Ogólnie uważam, że nasz burmistrz ma problem z emocjami! Jest nieprofesjonalny w tym, co robi.
Burmistrz Michalak miał milion powodów, by nas, radnych opozycyjnych, zabić za poglądy, a NIGDY nie poniżył się nawet, by nam zwrócić uwagę, nie mówiąc o zarzucaniu „nieprawdy” i „wprowadzaniu w błąd” albo podnoszeniu głosu na radnych! NIGDY! Pod tym względem był to pełen profesjonalizm.

W swym postępowaniu Wieczór jest niereformowalny! Nie pomaga meliska przed sesją, nawet dwie… Swoim postępowaniem stracił betonową większość w Radzie, która w maju obcięła mu pensję o cztery tys. miesięcznie – (do szesnastu). A i to nic go nie nauczyło.

Nie znam drugiego tak chamsko zachowującego się na sesjach i komisjach burmistrza, a paru znam.

Mogłabym pisać wiele, ale lepiej zajmę się poszukiwaniem innych przykładów na chamstwo Wieczora. Trochę mnie smuci też fakt, że znakomicie swojemu „miszczowi” dorównuje już w tej kwestii zastępca… Ale w sumie, to już jego problem, którego albo nie zauważa, albo udaje, że nie widzi.

Panom w ratuszu przypomnę więc, bo im się role „pozajączkowały” już z tego dobrobytu, że:

Rada Gminy (a więc i pojedynczy radny)  jest organem stanowiącymkontrolnym w stosunku do burmistrza w gminie. 

Radny jest członkiem organu kolegialnego, jakim jest rada gminy. Jest on reprezentantem mieszkańców gminy, dlatego art. 23 ust. 1 U.S.G. mówi o utrzymywaniu przez niego stałej więzi z mieszkańcami, w imieniu których przedstawia on organom gminy zgłoszone przez mieszkańców postulaty.

Burmistrz jest organem wykonawczym w gminie, czyli wykonuje uchwały Rady, przegłosowane przez radnych.

Radni decydują o pensji dla burmistrza (są widełki powyżej i poniżej których nie można zejść).

Mam takie wrażenie, że przez tych 17 lat „władzy” i siedzenia na fotelu w ratuszu komuś się w głowie przewróciło!

Mam nadzieję, że w kwietniowych wyborach niektórym w końcu otworzą się oczy i nie dadzą się „wziąć” na kawkę o 6.01 na targowisku miejskim, czy ściskanie łapek i selfie na bezdrożach gminy…

Kolejny fragment o tym, jak Wieczór potraktował mnie…

Szwarc Gapa

Poniżej film z całego spotkania na wczorajszych  komisjach z przedstawicielami PKP PLK i Strabagu:

Przedstawiciele PKP PLK i Strabagu mówią o opóźnieniach w otwarciu przejazdu kolejowego w Szklarni [wideo]

komentarzy 6

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *