W ostatnich dniach dochodziło do dziwnych przerw w dostępie do telewizji satelitarnej. Miejscami braki sygnału trwały nawet do 30 minut. Jaka jest tego przyczyna? Wiemy i chętnie podzielimy się tą ciekawostką

Niektórzy mogą pomyśleć, że to terroryści zakłócają sygnały satelitarne, aby siać własną propagandę – nic bardziej mylnego. Chwilowy zanik sygnału jest spowodowany aktywnością słońca. W środkowej Polsce to termin +/- 4 dni w okolicach 1 marca i 12 października.

Co ma wspólnego słońce z sygnałem radiowym?

Słońce ma wiele zalet, ale ma też wady. Najbardziej uciążliwą dla odbiorców telewizji jest tzw. „Sun Outage”. Jest to moment, kiedy słońce świeci idealnie zza orbity geostacjonarnej. Słońce poza promieniowaniem UV „wyrzuca” z siebie także promieniowanie elektromagnetyczne, które potrafi dosyć mocno „zaszumieć” bardzo słabe sygnały satelitarne. Występowanie zjawiska jest niezależne od warunków pogodowych.

Telewizje i giełdy w Indiach przerywają pracę

Na czas występowania zjawiska indyjskie giełdy BSE i NSE przerywają pracę na 45 minut ze względu na używanie satelitarnych łącz internetowych. Podobnie robią lokalne stacje telewizyjne w Indiach i USA, które korzystają z dosyłów satelitarnych – wyświetlają w tym czasie statyczną planszę z informacją o zjawisku.

Problemy powinny ustąpić w ciągu kilku najbliższych dni. W internecie dostępne są specjalne kalkulatory umożliwiające obliczenie czasu występowania zjawiska.

Więcej na temat zjawiska można poczytać tutaj.

Źródła: Wikipedia; pioncomm.net; pixabay.com