Poprawiony plan zagospodarowania przestrzennego terenu GS wyłożony do publicznego wglądu
|Miesiącami ciągnie się opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego terenu Gminnej Spółdzielni. Ostatecznie w lutym został on wyłożony do publicznego wglądu. Po poprzednim wyłożeniu w ubiegłym roku Amica złożyła odwołanie, aby teren zaznaczony jako PU (przemysł i usługi) oznaczyć jedynie jako P, czyli tylko przemysłowy. Burmistrz do wniosku Amiki się przychylił, poprawki naniósł, a teraz plan będzie ponownie dyskutowany
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obejmujący m.in. teren Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” we Wronkach został ponownie wyłożony do publicznego wglądu. Następnie zostaną rozstrzygnięte ewentualne uwagi wniesione zgodnie z procedurą. Jeśli żadna z nich nie zostanie uwzględniona, projekt zostanie przekazany Radzie Miasta i Gminy Wronki. W przypadku uwzględnienia jakiejkolwiek uwagi trzeba będzie powtórzyć procedurę w niezbędnym zakresie.
Wiemy, że Gminna Spółdzielnia – właściciel terenu z tymi poprawkami się nie zgadza. GS chce, by pozostało jak było, czyli PU- przemysł i usługi.
Jeśli radni przegłosują poprawkę Amiki, zastopuje to plany GS co do gospodarowania WŁASNYM terenem. Nie będzie można budować centrum handlowego, o którym GS mówią od dawna. Jednostki handlowe, które znajdują się w tej chwili na terenie bazy GS-ów pozostaną do czasu likwidacji. Nie będzie można jednak za nie już wstawić żadnych innych usług, tylko przemysł.
Wygląda to na przekwalifikowanie terenu pod potrzeby Amiki, która od lat zabiega o ten teren.
Czy można NARZUCIĆ właścicielowi terenu swoją wolę?
Czy można sąsiadowi zakazać sadzenia marchewki, której potrzebuje, a nakazać sadzenie pietruszki, której my potrzebujemy?
Przed głosowaniem w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego m.in. teren Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” we Wronkach nastąpiło ponowne wyłożenie do publicznego wglądu.
W czwartek – 20 lutego o godz. 16.00 w ratuszu (sala nr 3) odbędzie publiczna dyskusja na temat planu. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy.
A tak o sprawie pisaliśmy w ub. roku:
Dlaczego burmistrz chce zmienić plan bazy GS-ów na typowo przemysłowy? [wideo]
Ponieważ ta sprawa ciągnie się już bardzo długo pozwolę sobie zająć moje osobiste stanowisko. Po pierwsze gmina ma prawo wpływać na kwestie planistyczne dotyczące terenów (również prywatnych) stanowiąc prawo lokalne jakim jest plan zagospodarowania przestrzennego. Można dyskutować czy tak być powinno ale taki jest stan prawny, zresztą funkcjonujący w wielu innych krajach. Po drugie obserwując okolicę planowanego centrum handlowego, sytuację związaną z miejscami parkingowymi, natężeniem ruchu wydaje się, że lokalizacja akurat w tym miejscu centrum handlowego znacznie pogorszy obecną sytuację. Oczywiście mieszkańcy powinni mieć dostęp do nowoczesnej powierzchni handlowej i móc robić zakupy w swoich ulubionych sklepach bez konieczności wyjeżdżania poza miasto w którym mieszkają. I w tym kontekście, wydaje się, że dalsze wydłużanie tej sprawy tylko pogarsza sprawę. Przy ulicy Sierakowskiej jest teren na którym takie centrum handlowe mogłoby powstać – zaniedbany teren zostałby zagospodarowany, powstałyby bezpłatne miejsca parkingowe. Dotychczas wszystkie obiekty handlowe powstawały z drugiej strony miasta – wreszcie mieszkańcy starszej części Wronek mieliby również lepszy dostęp do handlu. Jednak przynajmniej część operatorów sieciowych ciągle nie „wchodzi” do Wronek ponieważ czeka na zakończenie sprawy centrum handlowego Karuzela….
Czy naprawdę my musimy tak bardzo włazić w d… jednej firmie (która z nazwy już jakiś czas temu nawet usunęła słowo „Wronki”), a drugiej lokalnej robić pod górkę – tym bardziej jeśli ta druga jest właścicielem terenu? I zakłócać zdrowe zasady rynkowe jeśli chodzi o ewentualną sprzedaż terenu? A dodatkowo w Radzie Miejskiej zasiadają osoby, które pracują w tej firmie – uważam, że powinny one wyłączyć się z tego głosowania w przyszłości.
Dla mnie też ogólnie ciekawe byłoby kto wystąpił pierwszy z takim kształtem planu – czy burmistrz, czy firma opracowująca plan tak zaproponowała, czy też może jakiś pracownik urzędu, czy ktoś inny? Byłoby ciekawe się dowiedzieć kto jest głównym inicjatorem takiego przeznaczenia tego terenu.
Odnośnie komentarza Pana Wronfan – mi obojętne co tam powstanie, natomiast jako po prostu mieszkaniec mogę z takim zarządzaniem miastem się nie zgadzać. A jeśli chodzi o ruch pojazdów to chyba jakimś żartem jest myślenie, że ewentualne centrum handlowe generowałoby większy ruch niż TIRy które będą jeździć do ewentualnych nowych obiektów na tym terenie – tym bardziej, jeśliby tam były obiekty magazynowe.
Jeśli plan przejdzie w tej postaci to GS-y powinny po pierwsze wystąpić o odszkodowanie od gminy za zmniejszenie wartości gruntów. A później niech na złość nikomu tego terenu nie sprzedają albo ewentualnie za sporą kwotę.
Ja oczywiście również nie mam powodów, żeby nie życzyć GS-om jak najkorzystniejszej sprzedaży ich terenu, niezależnie od ostatecznej sytuacji planistycznej. Jeżeli chodzi o ewentualne odszkodowanie, to będzie to pewnie trudne – na terenie wcześniej nie było obowiązującego planu miejscowego, więc trudno byłoby określić ewentualną stratę. Jest inwestor, który zapłaci za teren ale właśnie pod warunkiem, że będzie miał określoną funkcję w planie…