Miało być pozytywnie, więc proszę! Hubi Janek zamieścił takie oto zdjęcie na swoim profilu. Powiem szczerze, że pośmiałam się trochę, bo przypomniało mi się, jak za czasów poprzedniego burmistrza próbowaliśmy przed muzeum wyegzekwować „kopertę” na parkingu,
„Siedź cicho i czekaj, co z tego wyjdzie!” – tak mniej więcej wygląda rzeczywistość, która rozgrywa się obecnie w naszej Gminie, w sprawie budowy obiektu szkolno – przedszkolnego w Nowej Wsi (i nie tylko!) Dlaczego tak uważam? Bo tak to właśnie wygląda,
Już od dwóch tygodni nie ma dnia, żeby ktoś z Czytelników nie napisał albo zadzwonił z zapytaniem: Co się dzieje w tych naszych Wronkach, że wyglądają jakby nie miały gospodarza? Rzeczywiście, sama zwróciłam uwagę na to, że coś się dzieje niedobrego. Najwięcej
Z wielkim zdziwieniem przyjęłam wiadomość o tym, że pani Marzena, pracownik wronieckiego ratusza otrzymała wypowiedzenie z pracy. Dlaczego ze zdziwieniem? Otóż dlatego, że pracuje tam kilkanaście lat, a poza tym jest znakomitym pracownikiem merytorycznym, o czym
Drukarskie maszyny stanęły. Odpoczywają, bo wykonały kawał dobrej roboty. Wydrukowały cały zaplanowany nakład książki. Wcześniej, przez wiele miesięcy, nad monografią Szamotuły. Dzieje miasta pracował dr Piotr Nowak. Pomagali mu dr Agnieszka Krygier-Łączkowska i Jarosław Kałużyński. Wczoraj spotkali się
Ostatnio na skrzynkę redakcyjną dostałam zdjęcia z parku Cyryla Sroczyńskiego. Zrobiła je babcia, która park odwiedza ze swoją wnuczką. Napisała też kilka słów o tym, co tam widziała. Nie jest to ciekawy widok…
Paweł ma 36 lat, żonę i trójkę wspaniałych dzieci. Niedawno nawiązał trudną znajomość z chorobą nowotworową. Przeszedł już jedną operację, jednak rak nie odpuszcza, są już przerzuty na wątrobę i płuca. Paweł stara się nie poddawać,
Już od kilkunastu lat próbuję (raczej z miernym skutkiem) uświadomić wronieckim radnym, że to ONI, a nie burmistrz stanowią prawo lokalne. To ONI, a nie burmistrz „rozdają karty”. To ONI, a nie burmistrz „dzielą budżetowy tort”. To od NICH zależy KTO i
Już po raz kolejny budżet Gminy Wronki sfinansuje kastrację i sterylizację psów oraz kotów. Dotyczyć to będzie także tych wolnożyjących. To znakomita inicjatywa prowadzona już od kilku lat w Gminie. Rocznie dotyczy to ok. 200 zwierzaków
Kopiowanie i wykorzystanie całości lub fragmentów tekstu oraz fotografii należących do redakcji portalu WronieckiBazar.pl bez zezwolenia lub podania źródła jest zabronione. Strona korzysta z plików cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie,